 |
Mimo tego wszystkiego musisz pamiętać, że Cię kocham. Mogę wstawać rano i robić ci śniadanie, mogę dotykać z czułością twoich dłoni, mogę na ciebie patrzeć i nie mówić nic, mogę być, a potem znikać, jeżeli nie chcesz czuć przy sobie mojej obecności. Mogę stać w deszczu i całować twoje usta, raz gorące, raz zimne i myśleć o tym, o czym myślisz. Mogę patrzeć wciąż w tę samą stronę, co ty lub patrzeć w przeciwnym kierunku i mówić ci, co się dzieje po drugiej stronie. Mogę opowiadać ci historie, które we mnie mieszkają i malować maki na ścianach przez cały tydzień i zamalowywać je po twoim powrocie, jeśli nie przypadną ci do gustu. Wszystko jest kwestią smaku, chwili, sposobu patrzenia wykorzystaj to wszystko jak możesz, bo za sekundę wszystko może się zmienić i nigdy już nie zobaczysz cienia mojej sylwetki na ścianie. Bierz mnie garściami, oddychaj moim powietrze i nie patrz mi zbyt głęboko w oczy, bo każdy kolejny rozbitek jest tam zupełnie sam i nikt mu nie pomaga, gdy tonie z uśmiechem na twarzy.
|
|
 |
To nie jest tak, że go nie kocham. Kocham go, kochałam i kochać będę. Był częścią mnie, zawsze nią będzie, mimo tego co się między nami stało, mimo tego że oboje zjebaliśmy. On zawsze będzie i jest kimś ważnym w moim życiu, zawsze, bez względu na wszystko.
|
|
 |
chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. chciałabym powiedzieć Ci, co tak na serio czuję, że to Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem, w tym pieprzonym życiu. że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak twoich. wiem jak jest, ja jestem tu a Ty tam, chociaż dzieli nas tak wiele to coś jednak cholernie przyciąga, z każdym dniem coraz bardziej.. to boli. boli mnie świadomość, że może pewnego dnia staniesz się tylko jednym, z tych jebanych snów, że pewnego dnia podziękujesz za wszystko i odejdziesz bez wyjaśnień.
|
|
 |
Zapytali się mnie czy żałuje, że go poznałam.. Zastanowiłam się i odrzekłam: Nie. Gdyby nie on, nie zaznałabym tej chwili szczęścia, śmiechu i innych rzeczy, które teraz wspominam z uśmiechem. Mimo że się nacierpiałam nie żałuję.
|
|
 |
W jednej chwili stoisz na, zdawałoby się, pewnym gruncie i wiesz, że możecie ufać sobie bez reszty, a w drugiej, z powodu jednej uwagi, ten grunt usuwa Ci się spod nóg i zostajesz nagle zawieszona w powietrzu..
|
|
 |
Nigdy nie stałam się bezsilna przez przypadek. Traciłam wszystkie siły na podstawie Twoich kłamst i pustych obietnic, które nie miały żadnego pokrycia.
|
|
 |
Mam taki charakter, który czasem łatwo skrzywdzić i choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny.
|
|
 |
https://www.youtube.com/watch?v=bB8A_UcSvRc
|
|
 |
to był kurwa mój wybór, nie mów mi co jest słuszne,
wystarczająco długo myślę o tym zanim usnę.
|
|
 |
życie to skurwiel, ze swoimi trzyma sztamę,
jak masz miękkie serce, to obyś dupy nie miał szklanej.
|
|
 |
nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość,
u mnie z ludźmi, jak z rapem - nie ilość, tylko jakość.
|
|
 |
Ty beze mnie marzniesz, ja bez Ciebie nie istnieję,
dam Ci moje ciepło, którym z miejsca Cię ogrzeję,
chcę być Twoim cieniem, robić z Tobą mnóstwo rzeczy,
życie z Tobą przeżyć, możesz ufać mi i wierzyć.
|
|
|
|