 |
|
Najgorzej jest, gdy szukając siebie w Jego oczach znajdujesz obojętność.
|
|
|
|
Dla niej sytuacja była jasna. Jeśli się kocha, to trzeba walczyć.
|
|
|
|
Nie znajduj nikogo innego tylko po to,
by zapomnieć o tym, kogo kochasz.
|
|
|
|
Zdążyłam przyzwyczaić się do tego,
że Ty już nigdy nie dorośniesz emocjonalnie.
|
|
|
|
Przyzwyczaiłam się już do tego, że życie mi się nie układa,
bardziej ubolewam nad grzywką, która dalej nie może sobie znaleźć stałego miejsca.
|
|
|
|
Wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie.
Zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. Zakochała się w nim.
Przypadkowe przeznaczenie ?
|
|
|
|
wiem,że za parę dni będę żałowała tych wszystkich słów które wypowiedziałam,ale dziś chcę jeszcze być górą i mieć radość z tego, że w końcu powiedziałam Ci prosto w twarz, to wszystko o czym kiedyś nie miałam śmiałości powiedzieć .
|
|
|
|
i najbardziej boli fakt, że sama sobie
nie mogę spojrzeć w oczy, przez to, że Cię kocham.
|
|
|
|
za jakieś 10 dni wiem, że wrócisz.
choćby na mój pogrzeb,ale wrócisz.
|
|
|
|
stojąc na przeciwko niego miałam mieszane uczucia. zawsze gdy patrzył mi w oczy miałam ochotę go zniszczyć, a kiedy się uśmiechnął powstrzymywałam się od łez. bałam się go dotknąć. bałam się tego jak mój organizm zareaguje na jego dotyk. zbyt często zamykałam w jego towarzystwie oczy i odpływałam na krótką chwilę, by pomyśleć jak to by było, gdyby teraz mnie pocałował. któregoś dnia to wykorzystał. wbił mi nóż prosto w serce patrząc jak marzenia rozpadają się na kawałki a wraz z uczuciami obumieram Ja. uwielbiałam gdy zaciągał się dymem nikotynowym i całą parą dmuchał nim w powietrze. zawsze powstawały z niego małe literki, a w tych literkach doszukiwałam się drobinek miłości. Miłości, zakażonej jego dymem nikotynowym i obojętnością.
|
|
|
|
nigdy nie ogarnę tego bałaganu uczuć , który wciąż we mnie jest .
|
|
|
|
ogarnij że czasami wypadałoby powiedzieć przepraszam.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
