 |
chcę cię mieć sam na sam. niepotrzebny mi tłum.
|
|
 |
siedziałam i ryczałam, przez ciebie.
|
|
 |
nieskończona ilość blizn psychicznych.
|
|
 |
nałóg zabija, życie zabija, miłość zabija.
|
|
 |
i prosisz Boga o koniec wszystkiego.
|
|
 |
nowe zawsze jest niepewne.
|
|
 |
uszanuj to, że czyjeś serce bije dla ciebie.
|
|
 |
budzisz się w środku nocy by poprawić poduszkę, ale i tak myślisz o nim.
|
|
 |
papierosowy dym otacza cię jak kochanka.
|
|
 |
ciągle go widzę, ale już nie mojego.
|
|
 |
gdybym mogła mu powiedzieć, jak bardzo się cieszę, że jest.
|
|
 |
jak myślisz przez kogo wzięłam pierwszego bucha?
|
|
|
|