 |
|
z każdym oddechem jestem bliżej diabła
|
|
 |
|
wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? wtedy, gdy On zakocha się we mnie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będę szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za mną jak sto innych facetów! wtedy, gdy nie będzie cenił mnie za to jak wyglądam, ale jaka jestem i kiedy uświadomi sobie, że daję mu więcej emocji niż gra komputerowa- tak wlasnie jest
|
|
 |
|
bulimiczne serce zwraca na posadzkę całą moją miłość
|
|
 |
|
Nim zostawisz mnie jak pełen resztek stół.
|
|
 |
|
Do ust mnie nieś i dław, zachłystuj się,
Wyjąkaj ten głód i jedz łapczywie znów
|
|
 |
|
chcę patrzeć z Tobą w jedną stronę, zapomnieć o tych rzeczach co łączą przemoc z domem.
|
|
 |
|
to jest coś, co mówi -
możesz wątpić, ale nie możesz odejść.
|
|
 |
|
życie jest wyjątkowo ironiczne - potrzebujesz hałasu by docenić ciszę, smutku by docenić radość i odrzucenie by docenić przyjaźnić.
|
|
 |
|
jak na Ciebię patrzę , to jestem za aborcją.
|
|
 |
|
nie jesteś dla niego zbyt dobra, niezbyt by stanął za Tobą gdy świat jest przeciw.
|
|
 |
|
- prawda czy wyzwanie?
- wyzwanie.
- powiedz, że mnie kochasz.
- przecież wybrałem wyzwanie, a nie prawdę.
|
|
|
|