głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mirrorlife2

A jak nie Ty  to kto mi został? To całe życie  jak słona kropla..

magdaa92 dodano: 29 stycznia 2012

A jak nie Ty, to kto mi został? To całe życie, jak słona kropla..

Znów w lustrze nie poznaję swojej twarzy.. Niebo ma kolor sińców pod oczami..

magdaa92 dodano: 29 stycznia 2012

Znów w lustrze nie poznaję swojej twarzy.. Niebo ma kolor sińców pod oczami..

Czekając na dzień w którym spełnią się marzenia  nie chcę być tym co nie ma nic do powiedzenia..

magdaa92 dodano: 29 stycznia 2012

Czekając na dzień w którym spełnią się marzenia, nie chcę być tym co nie ma nic do powiedzenia..

Siadaj  odpalaj  pomyśl i zadziałaj.

magdaa92 dodano: 29 stycznia 2012

Siadaj, odpalaj, pomyśl i zadziałaj.

Mam już dosyć tej ciszy  jeszcze wczoraj myślałem  że tylko Ty się liczysz  tylko Ciebie chcę.  Pezet

magdaa92 dodano: 29 stycznia 2012

Mam już dosyć tej ciszy, jeszcze wczoraj myślałem, że tylko Ty się liczysz, tylko Ciebie chcę. [Pezet]

Spokojnie  im więcej rzeczy dotykają zmiany  tym więcej z nich zostaje takich samych .

magdaa92 dodano: 29 stycznia 2012

Spokojnie, im więcej rzeczy dotykają zmiany tym więcej z nich zostaje takich samych .

''Ona sama nie szukała miłości lecz   gdy zobaczyła go nie miała wątpliwości    chciała tylko jego oczu i ramion on patrząc na nią chyba czuł to samo''

magdaa92 dodano: 29 stycznia 2012

''Ona sama nie szukała miłości lecz, gdy zobaczyła go nie miała wątpliwości , chciała tylko jego oczu i ramion on patrząc na nią chyba czuł to samo''

Wszystko zaczyna się w głowie.

bansujzdziro dodano: 29 stycznia 2012

Wszystko zaczyna się w głowie.

Znów nie mogę spać  przed oczami mam wizję   Wiesz. Żyję  aby grać taką właśnie mam misję

magdaa92 dodano: 29 stycznia 2012

Znów nie mogę spać, przed oczami mam wizję, Wiesz. Żyję, aby grać taką właśnie mam misję

Tak bardzo chcemy sięgnąć nieba  że nie czujemy  jak tracimy grunt pod nogami.

bansujzdziro dodano: 29 stycznia 2012

Tak bardzo chcemy sięgnąć nieba, że nie czujemy, jak tracimy grunt pod nogami.

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność  a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno  że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

abstracion dodano: 28 stycznia 2012

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność, a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno, że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem  znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros  poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie  drżące  zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare  a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze  kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz  marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość  że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby  się  szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca  w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.

abstracion dodano: 28 stycznia 2012

stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem, znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros, poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie, drżące, zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare, a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze, kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz, marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość, że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby się, szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca, w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć