 |
|
jak można znów tak po prostu się zakochać wiedząc jakie mogą być potem tego skutki...moje serce już raz zostało złamane, drugiego razu nie zniesie...
|
|
 |
|
no chodź! i pokaż mi, właśnie to, to jedno z miejsc, znanych Ci, gdzie bawisz się. i które jest do tańca najlepsze. ♥
|
|
 |
|
zabierz wszystko to, co dałeś. chcę zapomnieć, że istniałeś.
|
|
 |
|
Już nie pamiętam czasów kiedy byłam tak naprawdę szczęśliwa .
|
|
 |
|
Czuję, jakby kończyło się coś co nie zdążyło się nawet zacząć. / nie-ma-mnie
|
|
 |
|
Po raz kolejny sytuacja w której się znajduję mnie przerasta .
|
|
 |
|
Przekręciłam kluczyk od barku i wyjęłam gruby,czerwony zeszyt.Przysiadłam na łóżku i zaczęłam pisać.O tym co jest,co czuję i o tym jak bardzo jestem szczęśliwa.Gdy skończyłam zeszyt upadł mi na podłogę otwierając się na pewnej stronie.Zaintrygowało mnie pierwsze zdanie wpisu z 2009 roku.Wczytana przysiadłam na skraju łóżka niczym zahipnotyzowana.Łzy pojawiły sie w oczach.Wszystkie wspomnienia wróciły-krok po kroku.Uśmiechałam się przez łzy wspominając pierwsze spotkanie,rozmowy,pocałunki-pierwszą swoją miłość.Pamiętam jaka byłam wtedy szczęśliwa.Wszystko było takie pierwsze i magiczne.Przewróciłam dwie kartki i wybuchnęłam histerycznym płaczem.Odszedł.Zostawił mnie samą.Później chciał wrócić,naprawić wszystko..Po tylu latach wciąż jest w moim sercu.Mimo,ze jest inny-ten co otwarcie mówi,ze kocha.Ja też,ale wspomniania zawsze będą.Pierwsza miłość nigdy w nas nie umiera i żadna nowa nie jest w stanie jej przysłonić..Otarłam łzy -zamknęłam zeszyt chowajac go głęboko w szafce. ||pozorna
|
|
 |
|
Jestem z nim , więc wiem co to szczęście dziwko .
|
|
 |
|
Ludzie mówią jedno , drugie myślą a trzecie robią .
|
|
 |
|
Gardzę ludźmi którzy twierdzą że miłości nie ma , a jeszcze nigdy jej nie doznali .
|
|
 |
|
Nic nie ważne bo w ramionach Twoich zasnę .
|
|
 |
|
Dobrze wiesz , że nie zamieniłabym Ciebie nie nikogo innego .
|
|
|
|