serce wali jak dzwoń, pompuje krew, tempo rozsadza ci skroń prześladuje pech, czujesz nadchodzący zgon, sam byś już najchętniej zdechł, ten kawałek to pomocna dłoń do góry łeb - sobota.
[ ... ] w pewnym momencie wyskoczyłeś mi, czy będziemy się przyjaźnili . Chciałam ci odpowiedziec " a umiesz zapalić 2 razy jedną zapałkę ? " - ale zgodziłam się, bo nie wyobrażam sobie życia bez ciebie chociażby odrobiny Ciebie. / imaginejszyn