głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mirgone

Wspomnienia często nie mają znaczenia.

byk1994 dodano: 3 października 2017

Wspomnienia często nie mają znaczenia.

Nikt w prawdzie nie może mi pomóc oprócz mnie samej. Jeżeli nie poukładam swoich myśli to nie będę mogła nikogo do nich wpuścić  by na nowo móc zacząć żyć szczęśliwie. Najpierw muszę być szczęśliwa sama ze sobą. Boże  daj mi siłę! Wierzę  że mi się uda. Jestem niezniszczalna.

byk1994 dodano: 3 października 2017

Nikt w prawdzie nie może mi pomóc oprócz mnie samej. Jeżeli nie poukładam swoich myśli to nie będę mogła nikogo do nich wpuścić, by na nowo móc zacząć żyć szczęśliwie. Najpierw muszę być szczęśliwa sama ze sobą. Boże, daj mi siłę! Wierzę, że mi się uda. Jestem niezniszczalna. /

It's time to learn how to live alone but happy with myself.

byk1994 dodano: 3 października 2017

It's time to learn how to live alone but happy with myself.

wchodzi wchodzi pisz dalej    teksty namalowanaksiezniczka dodał komentarz: wchodzi,wchodzi pisz dalej ;) do wpisu 21 września 2017
 odbić od tych  dla których nic nie znaczysz  nie zatęsknisz za nimi  spróbuj a zobaczysz

detoxuj dodano: 9 września 2017

"odbić od tych, dla których nic nie znaczysz nie zatęsknisz za nimi, spróbuj a zobaczysz"

Hej Nowy! Nie znamy się w prawdzie ale czuję  jakbym już Cię znała. Czekam na znak.

byk1994 dodano: 30 sierpnia 2017

Hej Nowy! Nie znamy się w prawdzie ale czuję, jakbym już Cię znała. Czekam na znak.

Koniec. Myślałam  że będzie to bardziej niespodziewane  bolesne i że nie będzie później nic... Niespodziewanym okazało się to  jak płynnie przeszłam z bycia w związku w bycie singielką. Stało się tak dlatego  że już dawno przeczuwałam  że coś jest nie tak. Tak jakbym podświadomie przygotowywała się do zakończenia związku... Minęły dwa miesiące  czuję się  chyba  coraz lepiej. Żegnaj.

byk1994 dodano: 30 sierpnia 2017

Koniec. Myślałam, że będzie to bardziej niespodziewane, bolesne i że nie będzie później nic... Niespodziewanym okazało się to, jak płynnie przeszłam z bycia w związku w bycie singielką. Stało się tak dlatego, że już dawno przeczuwałam, że coś jest nie tak. Tak jakbym podświadomie przygotowywała się do zakończenia związku... Minęły dwa miesiące, czuję się (chyba) coraz lepiej. Żegnaj.

Krzyczę sama na siebie w głowie.  Niby inteligentna  a glupia jak but. Bo po co się zadreczam  po co ciągle analizuje  myślę i wracam do przeszłości?!  k rwa bo tak już mam  zadaje sobie sama spotegowany ból  myślę każdego dnia czemu wlansie tak to wszystko się stało. I nie  na pewno nie pisze tego do niego  on już zapomniał ma inną. A sobie życzę bym w końcu mogła chociaż normalnie spać  bez tych koszmarów wszystkich. Amen.

walnieta.realistka dodano: 30 sierpnia 2017

Krzyczę sama na siebie w głowie. Niby inteligentna, a glupia jak but. Bo po co się zadreczam, po co ciągle analizuje, myślę i wracam do przeszłości?! k*rwa bo tak już mam, zadaje sobie sama spotegowany ból, myślę każdego dnia czemu wlansie tak to wszystko się stało. I nie, na pewno nie pisze tego do niego, on już zapomniał ma inną. A sobie życzę bym w końcu mogła chociaż normalnie spać, bez tych koszmarów wszystkich. Amen.

Czasem siadam na łóżku i zastanawiam się jak mija Ci życie. Może skończyłeś lepiej niż ja i w tym momencie zamiast walczyć z upokorzeniami  tulisz swoje upragnione dziecko w ramionach. Może zamiast przypominać sobie kto odwiedził Twoją przeszłość planujesz przyszłość ze swoją żoną. Może tak właśnie jest i szczęście  które miało być przeznaczone dla nas wykorzystałeś tylko na własne potrzeby. Może chociaż Ty jesteś szczęśliwy i spokojny  że każdego kolejnego dnia nadejdzie dobry poranek.   napisana

namalowanaksiezniczka dodano: 28 sierpnia 2017

Czasem siadam na łóżku i zastanawiam się jak mija Ci życie. Może skończyłeś lepiej niż ja i w tym momencie zamiast walczyć z upokorzeniami, tulisz swoje upragnione dziecko w ramionach. Może zamiast przypominać sobie kto odwiedził Twoją przeszłość planujesz przyszłość ze swoją żoną. Może tak właśnie jest i szczęście, które miało być przeznaczone dla nas wykorzystałeś tylko na własne potrzeby. Może chociaż Ty jesteś szczęśliwy i spokojny, że każdego kolejnego dnia nadejdzie dobry poranek. / napisana

Kiedyś wystawię Ci rachunek za każdą łzę  każdy ból i stracony dzień. Kiedyś pokaże Ci jak bardzo mnie zraniłeś i naraziłeś na kolejne cierpienia. Jak bardzo bezbronbą osobę ze mnie zobiłeś i cicho dałeś przyzwolenie na to aby i inni mnie krzywdzili. Kiedyś wystawie Ci rachunek za każdą autodesteukcyjną myśl  za leki  wizyty  terapię. Za wszystko do czego przyłożyłeś swoją rękę  która tak wiele zniszczyła.   napisana

namalowanaksiezniczka dodano: 28 sierpnia 2017

Kiedyś wystawię Ci rachunek za każdą łzę, każdy ból i stracony dzień. Kiedyś pokaże Ci jak bardzo mnie zraniłeś i naraziłeś na kolejne cierpienia. Jak bardzo bezbronbą osobę ze mnie zobiłeś i cicho dałeś przyzwolenie na to aby i inni mnie krzywdzili. Kiedyś wystawie Ci rachunek za każdą autodesteukcyjną myśl, za leki, wizyty, terapię. Za wszystko do czego przyłożyłeś swoją rękę, która tak wiele zniszczyła. / napisana

Często mówi się o tym  jak wiele dobrego miłość wnosi w życie kogoś  kto ma szczęście napotkać na swojej drodze tę drugą wyjątkową osobę. Nie zapominajmy jednak o ludziach  którzy   kochani czy niekochani   wnoszą w nasze życie piękno  czasami każdego dnia. Przysyłają nam zdjęcia  chcą porozmawiać o pomysłach  które im przyszły do głowy  dzielą się piosenką lub wierszem  który złamał im serce. Czasami wydaje mi się  że niosący piękno zdarzają się rzadziej i są na swój sposób cudowniejsi niż ludzie  których kochamy. Dlaczego? Otóż miłość ma zwykle własne potrzeby i życzenia  których spełnienia się domaga. Niosący piękno natomiast działają na ogół z pobudek nieegoistycznych   chcą ci pokazać swoje odkrycia  poinformować cię o cudownościach  jakie napotkali na swojej drodze  o tym wszystkim  co poszerzyło  dopełniło i rozświetliło ich świat. Tego samego chcą dla ciebie.  Najrzadziej zdarza się tak  aby niosący piękno był zarazem tym  którego kochamy.

nataszaa dodano: 27 lipca 2017

Często mówi się o tym, jak wiele dobrego miłość wnosi w życie kogoś, kto ma szczęście napotkać na swojej drodze tę drugą wyjątkową osobę. Nie zapominajmy jednak o ludziach, którzy - kochani czy niekochani - wnoszą w nasze życie piękno, czasami każdego dnia. Przysyłają nam zdjęcia, chcą porozmawiać o pomysłach, które im przyszły do głowy, dzielą się piosenką lub wierszem, który złamał im serce. Czasami wydaje mi się, że niosący piękno zdarzają się rzadziej i są na swój sposób cudowniejsi niż ludzie, których kochamy. Dlaczego? Otóż miłość ma zwykle własne potrzeby i życzenia, których spełnienia się domaga. Niosący piękno natomiast działają na ogół z pobudek nieegoistycznych - chcą ci pokazać swoje odkrycia, poinformować cię o cudownościach, jakie napotkali na swojej drodze; o tym wszystkim, co poszerzyło, dopełniło i rozświetliło ich świat. Tego samego chcą dla ciebie. Najrzadziej zdarza się tak, aby niosący piękno był zarazem tym, którego kochamy.

 W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy   tak wiele rzeczy budzi w nas zaraz przeczucie  straty  że kiedy się je traci – nie ma sprawy.  Trać co dzień coś nowego. Przyjmuj bez obawy  straconą szansę  upływ chwil  zgubione klucze.  W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy.  Trać rozleglej  trać szybciej  ćwicz – wejdzie ci w nawyk  utrata miejsc  nazw  schronień  dokąd chciałeś uciec  lub chociażby się wybrać. Praktykuj te sprawy.  Przepadł mi gdzieś zegarek po matce. Jaskrawy  blask dawnych domów? Dzisiaj – blady cień  ukłucie  w sercu. W sztuce tracenia łatwo dojść do wprawy.  Straciłam dwa najdroższe miasta – ba  dzierżawy  ogromniejsze: dwie rzeki  kontynent. Nie wrócę  do nich już nigdy  ale trudno. Nie ma sprawy.  Nawet gdy stracę ciebie  ten gest  śmiech chropawy   który kocham   nie będzie w tym kłamstwa. Tak  w sztuce  tracenia nie jest wcale trudno dojść do wprawy   tak  straty to nie takie znów  Pisz!  straszne sprawy.

nataszaa dodano: 27 lipca 2017

"W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy; tak wiele rzeczy budzi w nas zaraz przeczucie straty, że kiedy się je traci – nie ma sprawy. Trać co dzień coś nowego. Przyjmuj bez obawy straconą szansę, upływ chwil, zgubione klucze. W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy. Trać rozleglej, trać szybciej, ćwicz – wejdzie ci w nawyk utrata miejsc, nazw, schronień, dokąd chciałeś uciec lub chociażby się wybrać. Praktykuj te sprawy. Przepadł mi gdzieś zegarek po matce. Jaskrawy blask dawnych domów? Dzisiaj – blady cień, ukłucie w sercu. W sztuce tracenia łatwo dojść do wprawy. Straciłam dwa najdroższe miasta – ba, dzierżawy ogromniejsze: dwie rzeki, kontynent. Nie wrócę do nich już nigdy, ale trudno. Nie ma sprawy. Nawet gdy stracę ciebie (ten gest, śmiech chropawy, który kocham), nie będzie w tym kłamstwa. Tak, w sztuce tracenia nie jest wcale trudno dojść do wprawy; tak, straty to nie takie znów (Pisz!) straszne sprawy."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć