 |
Nienawidzisz mnie? A jednak na mój widok uginają Ci się nogi.
|
|
 |
Niby jesteś, a czuję tak jakby w ogóle Cię nie było.
|
|
 |
Pocałuj mnie mocno zanim odejdziesz.
|
|
 |
Niedawno myślałam o samobójstwie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie.
|
|
 |
I sama już nie wiem, czy to ja jestem taka głupia, czy to życie jest takie skomplikowane.
|
|
 |
Grają kogoś kim nie są, udają lepszych, fajniejszych. Tylko po co? Po co zakładać tą maskę i okłamywać wszystkich dookoła, a przede wszystkim samego siebie? Po co pozwalać obłudzie rządzić tym światem?
|
|
 |
Chociaż bardzo by chciała, nie widać tego po niej.
|
|
 |
Jesteś tak piegowata, że zupełnie by mnie nie zdziwiło, gdybyś okazała się córką dalmatyńczyka.
|
|
 |
Gdyby tak policzyć ile razy myślę o Tobie w ciągu dnia, to tworzylibyśmy nowe liczby.
|
|
 |
Nie ma Cię. Napisałam te trzy słowa chyba już wszędzie. Ciągle nie potrafię sobie tego uświadomić.
|
|
 |
Nic nie wypełnia pustki po Tobie, tak jak gorąca czekolada z bitą śmietaną.
|
|
|
|