 |
i'll never be good enough
|
|
 |
|
Nieważne ilu chłopaków spojrzy się na mnie, nieważne ilu się podobam, nieważne jak przystojni oni będą - dla mnie najprzystojniejszym jesteś Ty i chcę podobać się tylko Tobie.
|
|
 |
i przytulając Go, tak nagle zaczęła płakać. -dlaczego płaczesz?-zapytał. -wyobraziłam sobie, że kiedyś może mi tego przytulenia zabraknąć. [691]
|
|
 |
mówią trudno, a ja myślę, że chyba jest trudniej
|
|
 |
zastanawialiście się kiedyś co by było, jakby kogoś w waszym życiu tak nagle zabrakło ? jakbyście już tego kogoś nie mogli nigdy w życiu zobaczyć ? jakbyście waszą ostatnią rozmowe zakończyli na kłótni, i nie zdążyli się pożegnać? czy to mama, tata, przyjaciel, brat, kuzynka czy chłopak, bolałoby tak samo. i nieważne czy jest się zdrowym czy chorym, w końcu i tak kiedyś sie umrze. nieważne jak i kiedy, ważne żeby nie żałować się czasu ani jeden minuty na spędzenie tego czasu z bliskimi./emilsoon
|
|
 |
i tak stoję z Nim na PKP, on rapuje mi swój kawałek, ja wsłuchuje się w bit i rymowane słowa, myśląc co by było, gdyby wybić się zdołał./emilsoon
|
|
 |
dla mnie dłuższy spacer to sto tysięcy kilometrów
|
|
 |
faktów nie zmienisz, ja latam dookoła ziemi, a Ty siedzisz, szydzisz i seplenisz
|
|
 |
jestem mogę wszystko, jestem kurwa mr. przyszłość
|
|
 |
mówcie do mnie jego zajebistość
|
|
|
|