 |
Pamiętam smak Twych warg i ten delikatny dotyk, który za każdym razem przyprawiał o dreszcze. Każdego dnia zasypiając i budząc się w tak silnych objęciach czułam, że przy sobie mam cały swój świat. Uwierz, że wtedy naprawdę niczego więcej nie potrzebowałam.
|
|
 |
Czemu akurat ja muszę staczać bitwy o szczęście?
|
|
 |
Przedwcześnie pozbawiona złudzeń rzygam na sztywność uczuć.
|
|
 |
Po co brnąć w czymś co nie ma żadnej sensownej przyszłości, żadnego pożytku.
|
|
 |
Następnej nocy przyszła nadzieja - sadystyczna pani, która podaje ci wodę, gdy umierasz z pragnienia, po to tylko, by ją odsunąć, kiedy wyciągniesz rękę.
|
|
 |
Nie można się tak poznać po raz drugi? Zupełnie od nowa?
|
|
 |
Na to nie ma żadnych tabletek. Na to pomaga jedynie czas. Złamana dusza musi się zrosnąć, tak samo jak zrastają się połamane kości.
|
|
 |
Tu nawet nie chodzi o to, że mam do Ciebie żal. Boli tylko to, że byłam opcją awaryjną, kiedy życie waliło Ci się na głowę.
|
|
 |
Wiesz, mawiają, że niektóre rzeczy lepiej zostawić niedopowiedziane.
|
|
 |
Zawsze byłam gotowa na koniec, tylko nie wtedy gdy następował.
|
|
 |
Czasem czuje się fatalnie. Czasem nie czuję się w ogóle.
|
|
 |
Nie pozwól temu samemu mężczyźnie dwukrotnie złamać Ci serca.
|
|
|
|