 |
Pamiętam, tyle mi opowiadałaś.
O Twoich tragediach i wielkich wymaganiach.
Nieszczęśliwych związkach i chęci posiadania szczęśliwej rodziny.
A potem robiłaś zadymy.
Ja się bałem że temu nie sprostam.
|
|
 |
Moje nowe życie Ciebie przerasta.
Jeszcze Cię zmiażdży moja nowa laska.
|
|
 |
"Możemy biec, to fakt. Ale nigdy nie uciekniemy przed wspomnieniami. Musimy się z nimi pogodzić, choćby nie wiadomo jak bolesne były."
|
|
 |
Żadna sukienka najlepszej marki nie zakryje twojego smutku.
Żadnym makijażem nie dorysujesz sobie uśmiechu na twarzy,kiedy twoje serce cierpi.
|
|
 |
|
Usiądź na chwilę, skup i posłuchaj opowiem Ci o tym jak bardzo przestałam Ci ufać.
|
|
 |
"... to kolejna próba których dużo było w sumie, a w naszym przypadku jednej rzeczy nie rozumiem. to te same myśli ale inny sens wynika. zawsze kiedy chcę się związać z kimś, mam z tym przypał. raz bliżej, raz dalej za dużo przepychanek, wrogie spojrzenia nikt nie jest ideałem. ja i Ty ubierzmy dziś to w proste słowa i ustalmy to by, uniknąć rozczarowań. "
|
|
 |
on był całym moim światem, ja tylko jego częścią.
|
|
 |
władze w związku ma ten, komu mniej zależy.
|
|
 |
i co pewnie czekałeś aż napiszę pierwsza?. zawsze to robiłam, ale to się skończyło. wszystko się skończyło. wiele zrozumiałam przez ten cały, cholerny , pusty czas bez Ciebie. jesteś zwykłym dupkiem, który pewnego dnia zostanie z niczym. dlaczego? bo nie potrafisz kochać. umiesz jedynie zadawać ból i odrzucać osoby, które chcą dać Ci szczęście. to koniec. teraz zamiast płakać, mówiąc jak mi Ciebie brakuje, mogę śmiało mówić z uśmiechem na twarzy, że już Cię nie kocham. jestem tego pewna. jestem szczęśliwa. nigdy już nie sprawisz, że zacznę płakać. nigdy. nawet nie próbuj wracać.
|
|
 |
trudno jest odbudować coś czego już praktycznie nie ma.
|
|
 |
kochającemu człowiekowi najtrudniej jest ocenić w którym momencie kończy się granica miłości,a zaczyna naiwność.
|
|
 |
już nie napiszę,bo nie mam nic do powiedzenia...tęsknię,ale jest jak jest i nie chcę nic już zmieniać.
|
|
|
|