|
kiedyś nie umiałam przestać o Tobie mówić, dziś słysząc Twoje imię, zatykam uszy i wmawiam sobie, że nic nie słyszę.
|
|
|
znowu jutro muszę wstać i udawać że wszystko jest dobrze, że zapomniałam o tym co było kiedyś, to udawanie tak cholernie boli.
|
|
|
burdel umysłu, teatr podświadomości.
|
|
|
a dziś czuję się jak w bajce, zła macocha 1oo lat snu i krasnoludki, które podpierdoliły mi księcia.
|
|
|
mam tak spieprzone życie, że nie da się go określić paroma słowami.
|
|
|
nadal myślę i wierzę w to, że kiedyś wrócisz.
|
|
|
śmieszy mnie to, że uważasz się za milion razy lepszą niż jesteś. na szczęście milion razy zero i tak daje zero.
|
|
|
wziął krzesło i siedzi w mojej głowie, cwaniak jeden.
|
|
|
rozkochał, zranił, wyśmiał i nie dał zapomnieć, czyli skrócona historia większości dziewczyn.
|
|
|
mam coś, ale zawsze lepsze jest coś obok.
|
|
|
ludzie są wyjątkowi, każdy mnie wkurwia w inny sposób.
|
|
|
oficjalnie byłeś tylko kolegą, ale tak naprawde wszystkim co kochałam.
|
|
|
|