głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mimowszystkox33

  przecież liczy się to  co człowiek ma w środku  nie wygląd .   taa  to w playboyach powinny być zdjęcia rentgenowskie .

mamba.x3 dodano: 20 luty 2012

- przecież liczy się to, co człowiek ma w środku, nie wygląd . - taa, to w playboyach powinny być zdjęcia rentgenowskie .

pewnej nocy w końcu zasnęłam. przeniosłam się w inny świat  w przyszłość  w coś o wiele lepszego. bynajmniej tak mi się wydawało. ubrana w biały fartuch ze stetoskopem na szyi szłam chłodnym korytarzem. pod pachą niosłam jakiś notatnik  a w kieszeni zaczepiony był długopis. przy wejściu do sali zaczepił Mnie jakiś doktor podając kartę pacjenta. jakiś czas później stałam na bloku operacyjnym z dziwnym narzędziem w ręku. nagle człowiek  który trafił pod Mój nóż  zaczął się dusić  serce spowalniało tempo. zaczęła się szybka reanimacja i próba uratowania życia. wszystko dosłownie piszczało  cała sala wypełniła się tykaniem sprzętów  do których podłączono tego człowieka. ujęłam twarz w dłonie uświadamiając sobie  że przegrałam walkę ze śmiercią. chwilę później przebudziłam się cała mokra  wzięłam łyk zimnej już kawy i zdecydowanie stwierdziłam  że nie chcę już nigdy zasypiać.   yezoo

yezoo dodano: 19 luty 2012

pewnej nocy w końcu zasnęłam. przeniosłam się w inny świat, w przyszłość, w coś o wiele lepszego. bynajmniej tak mi się wydawało. ubrana w biały fartuch ze stetoskopem na szyi szłam chłodnym korytarzem. pod pachą niosłam jakiś notatnik, a w kieszeni zaczepiony był długopis. przy wejściu do sali zaczepił Mnie jakiś doktor podając kartę pacjenta. jakiś czas później stałam na bloku operacyjnym z dziwnym narzędziem w ręku. nagle człowiek, który trafił pod Mój nóż, zaczął się dusić, serce spowalniało tempo. zaczęła się szybka reanimacja i próba uratowania życia. wszystko dosłownie piszczało, cała sala wypełniła się tykaniem sprzętów, do których podłączono tego człowieka. ujęłam twarz w dłonie uświadamiając sobie, że przegrałam walkę ze śmiercią. chwilę później przebudziłam się cała mokra, wzięłam łyk zimnej już kawy i zdecydowanie stwierdziłam, że nie chcę już nigdy zasypiać. [ yezoo ]

Nie idź za mną  bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną  bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

yezoo dodano: 19 luty 2012

Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.

Ja nie wiem  co piję  lecz jeśli to miłość  to proszę mi dolać.

yezoo dodano: 19 luty 2012

Ja nie wiem, co piję, lecz jeśli to miłość, to proszę mi dolać.

bywa  że Go cholernie pragnę  a zarazem nienawidzę. chcę Go dotknąć  ale później brzydzę się Nim. mam ochotę spojrzeć w głębie Jego oczu  ale też nie chcę na Niego patrzeć. tęsknię za Jego wrażliwością i skromnością  lecz naprawdę wcale Mi tego nie brak. chcę by przytulił  ale zamierzam Go odepchnąć. tak  mam wątpliwości  co do niektórych działań w Jego kierunku. ale w kwestii uczucia jeszcze nigdy się nie zawahałam.   yezoo

yezoo dodano: 19 luty 2012

bywa, że Go cholernie pragnę, a zarazem nienawidzę. chcę Go dotknąć, ale później brzydzę się Nim. mam ochotę spojrzeć w głębie Jego oczu, ale też nie chcę na Niego patrzeć. tęsknię za Jego wrażliwością i skromnością, lecz naprawdę wcale Mi tego nie brak. chcę by przytulił, ale zamierzam Go odepchnąć. tak, mam wątpliwości, co do niektórych działań w Jego kierunku. ale w kwestii uczucia jeszcze nigdy się nie zawahałam. [ yezoo ]

troche pojebało mi sie w życiu.

mamba.x3 dodano: 19 luty 2012

troche pojebało mi sie w życiu.

filiżanka mocnej kawy stygła na komodzie. w Moich rękach przewijały się kolejne strony wciągającej książki. drewno w kominku  które skrzypiało bez przerwy  co jakiś czas przerywało Mój zachwyt nad bohaterem. rozmowa mamy przez komórkę w pokoju obok  tez potrafiła pokrzyżować Moje skupienie. odłożyłam powieść  biorąc łyk mocnej kawy. telefon zamigotał dwa razy. wstałam  czytając na ekranie telefonu Jego imię. zaśmiałam się i wyjmując kartę z telefonu  przełamałam ją na pół  szepcząc ciche ' to już przeszłość ' .   yezoo

yezoo dodano: 19 luty 2012

filiżanka mocnej kawy stygła na komodzie. w Moich rękach przewijały się kolejne strony wciągającej książki. drewno w kominku, które skrzypiało bez przerwy, co jakiś czas przerywało Mój zachwyt nad bohaterem. rozmowa mamy przez komórkę w pokoju obok, tez potrafiła pokrzyżować Moje skupienie. odłożyłam powieść, biorąc łyk mocnej kawy. telefon zamigotał dwa razy. wstałam, czytając na ekranie telefonu Jego imię. zaśmiałam się i wyjmując kartę z telefonu, przełamałam ją na pół, szepcząc ciche ' to już przeszłość ' . [ yezoo ]

pamiętam Twój pierwszy  nieśmiały  a zarazem słodki uśmiech. przeszywający ciało wzrok. i delikatne ujęcie Mojej dłoni przy pierwszym powiedzeniu sobie ' cześć ' . przebywanie w swoim towarzystwie  a z czasem wspólne wypady na melanże. zwierzanie się i mianowanie na najlepszych przyjaciół. pamiętasz? minęło już kilka lat od czasu  gdy Moje serce mocniej zabiło na Twój widok. ono już wtedy wiedziało  że popełnię największy i niewybaczalny błąd   zakocham się w Tobie.   yezoo

yezoo dodano: 19 luty 2012

pamiętam Twój pierwszy, nieśmiały, a zarazem słodki uśmiech. przeszywający ciało wzrok. i delikatne ujęcie Mojej dłoni przy pierwszym powiedzeniu sobie ' cześć ' . przebywanie w swoim towarzystwie, a z czasem wspólne wypady na melanże. zwierzanie się i mianowanie na najlepszych przyjaciół. pamiętasz? minęło już kilka lat od czasu, gdy Moje serce mocniej zabiło na Twój widok. ono już wtedy wiedziało, że popełnię największy i niewybaczalny błąd - zakocham się w Tobie. [ yezoo ]

  Bywają wielkie zbrodnie na świecie  ale chyba największą jest zabić miłość.

yezoo dodano: 19 luty 2012

" Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość. "

  Nie mam już serca. Zamarzło.

yezoo dodano: 19 luty 2012

" Nie mam już serca. Zamarzło. "

ja wcale nie chciałam Cię kochać. nie chciałam codziennych spotkań  przytuleń  pocałunków. długich rozmów i telefonów. początkowej przyjaźni i wzajemnej pomocy. nie wymuszałam głębokich spojrzeń i nieśmiałych uśmiechów. pierwszych podań ręki i pierwszego ' cześć ' . nie musieliśmy się tam  wtedy spotkać i sprawić o mocniejsze bicie serca. tak chciał los  to przeznaczenie nadało Naszemu życiu miano ' miłości ' . prawda?    yezoo

yezoo dodano: 19 luty 2012

ja wcale nie chciałam Cię kochać. nie chciałam codziennych spotkań, przytuleń, pocałunków. długich rozmów i telefonów. początkowej przyjaźni i wzajemnej pomocy. nie wymuszałam głębokich spojrzeń i nieśmiałych uśmiechów. pierwszych podań ręki i pierwszego ' cześć ' . nie musieliśmy się tam, wtedy spotkać i sprawić o mocniejsze bicie serca. tak chciał los, to przeznaczenie nadało Naszemu życiu miano ' miłości ' . prawda? [ yezoo ]

zawsze zasypianie przy Jego boku było czymś więcej  niż tylko ukojeniem. było źródłem spokoju  wewnętrznej harmonii  ciepła i tego całego dobra  które On w sobie skrywał. z pozoru wydawał się być arogancki i bezczelny. jednak to Ja zdołałam dotrzeć do Jego głębi. do środka  w którym od dobrych kilku lat chował się przed światem człowiek dobroduszny. mężczyzna o wielkim sercu. zielonooki przystojniak  który nie bez powodu oddał Mi swój mięsień miłości. wziął go  by teraz ot tak móc zawładnąć duszą. duszą  która teraz wiecznie cierpi i krwawi z bólu  bo mężczyzna  którego nazwałam dobrym  wykorzystał Moją łatwowierność  jako zapłatę za miesiące życia przy biciu Jego serca.   yezoo

yezoo dodano: 18 luty 2012

zawsze zasypianie przy Jego boku było czymś więcej, niż tylko ukojeniem. było źródłem spokoju, wewnętrznej harmonii, ciepła i tego całego dobra, które On w sobie skrywał. z pozoru wydawał się być arogancki i bezczelny. jednak to Ja zdołałam dotrzeć do Jego głębi. do środka, w którym od dobrych kilku lat chował się przed światem człowiek dobroduszny. mężczyzna o wielkim sercu. zielonooki przystojniak, który nie bez powodu oddał Mi swój mięsień miłości. wziął go, by teraz ot tak móc zawładnąć duszą. duszą, która teraz wiecznie cierpi i krwawi z bólu, bo mężczyzna, którego nazwałam dobrym, wykorzystał Moją łatwowierność, jako zapłatę za miesiące życia przy biciu Jego serca. [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć