głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mimowszystkox33

bywa  że pomimo przeciwności odpowiadam ' tak ' . mimo iż wiem  że nie dam rady biorę się za nowe zadanie. lekceważąc cenę jaką będę musiała zapłacić za błąd  nie poddaję się.  zawziętość i upartość   mam po tacie. dlatego skurwysynu jeszcze o Ciebie walczę.   yezoo

yezoo dodano: 1 sierpnia 2011

bywa, że pomimo przeciwności odpowiadam ' tak ' . mimo iż wiem, że nie dam rady biorę się za nowe zadanie. lekceważąc cenę jaką będę musiała zapłacić za błąd, nie poddaję się. zawziętość i upartość - mam po tacie. dlatego skurwysynu jeszcze o Ciebie walczę. / yezoo

  mamo wychodzę!   gdzie?   z siebie.

yezoo dodano: 1 sierpnia 2011

- mamo wychodzę! - gdzie? - z siebie.

Usiadła na środki drogi. Łzy same cisnęły się do oczu  ale zbierała siły  żeby nie pozwolić im się wydostać spod powiek. Spuściła głowę. Usłyszała nadjeżdżające auto  ale nie miała zamiaru się podnosić. Myślała jedynie o tym  żeby wpierdolić się pod te jebane koła. Zahamował centymetry od niej. Serce waliło jej po ścianach płuc. 'Co do chuja?!' Krzyknął kierowca. Rozpoznała jego głos. 'Mogłeś się nie zatrzymywać.' Powiedziała stłumionym szeptem. Klęknął obok. 'Co Ty tu robisz? Wyrzuć te fajke.' Kiedy wyrywał jej papierosa z dłoni poczuła dotyk jego palców i to starczyło  żeby wylać hektolitry łez. 'Co ja mam Ci teraz powiedzieć  kurwa?!' Ryknął. Spojrzała na niego z pustką w oczach. 'Nie masz pojęcia ile bym dała za to  żeby Cię znienawidzić.' Wstała wolno  a on wsiadł do auta. Wcisnął pedał w podłogę. 'Nawet nie wiesz ile bym dał  żeby przestać Cię kochać.' Szepnął i zostawił ją samą. Wiatr otulił jej ciało. Wyszła Bogu na spotkanie.  just love.

yezoo dodano: 31 lipca 2011

Usiadła na środki drogi. Łzy same cisnęły się do oczu, ale zbierała siły, żeby nie pozwolić im się wydostać spod powiek. Spuściła głowę. Usłyszała nadjeżdżające auto, ale nie miała zamiaru się podnosić. Myślała jedynie o tym, żeby wpierdolić się pod te jebane koła. Zahamował centymetry od niej. Serce waliło jej po ścianach płuc. 'Co do chuja?!' Krzyknął kierowca. Rozpoznała jego głos. 'Mogłeś się nie zatrzymywać.' Powiedziała stłumionym szeptem. Klęknął obok. 'Co Ty tu robisz? Wyrzuć te fajke.' Kiedy wyrywał jej papierosa z dłoni poczuła dotyk jego palców i to starczyło, żeby wylać hektolitry łez. 'Co ja mam Ci teraz powiedzieć, kurwa?!' Ryknął. Spojrzała na niego z pustką w oczach. 'Nie masz pojęcia ile bym dała za to, żeby Cię znienawidzić.' Wstała wolno, a on wsiadł do auta. Wcisnął pedał w podłogę. 'Nawet nie wiesz ile bym dał, żeby przestać Cię kochać.' Szepnął i zostawił ją samą. Wiatr otulił jej ciało. Wyszła Bogu na spotkanie. /just_love.

nie mówmy o sobie źle  inni robią to za nas.

yezoo dodano: 31 lipca 2011

nie mówmy o sobie źle, inni robią to za nas.

patrzę zza wielkiego okna na krople co chwilę opadające na szybę. dotykam je opuszkami palców nie czując chłodu. co jakiś czas wychylam wzrok na opadający niżej mnie park. gdzieś   na którejś z ławek dostrzegam kontury Twojej osoby. przygnębiony chłopak w jednej ręce trzymający piwo  w drugiej jointa. swoimi czarnymi najkami ryjący w ziemi wielkie serce. przetarłam tylko opadającą łzę  nie zdążyłam zapalić papierosa  gdy odebrałam telefon ' spójrz przez okno i mi wybacz '   wybełkotane po pijanemu  ale szczere . uwierzyłam  kolejny raz   nie wiem czy dobrze.   yezoo

yezoo dodano: 31 lipca 2011

patrzę zza wielkiego okna na krople co chwilę opadające na szybę. dotykam je opuszkami palców nie czując chłodu. co jakiś czas wychylam wzrok na opadający niżej mnie park. gdzieś , na którejś z ławek dostrzegam kontury Twojej osoby. przygnębiony chłopak w jednej ręce trzymający piwo, w drugiej jointa. swoimi czarnymi najkami ryjący w ziemi wielkie serce. przetarłam tylko opadającą łzę, nie zdążyłam zapalić papierosa, gdy odebrałam telefon ' spójrz przez okno i mi wybacz ' - wybełkotane po pijanemu, ale szczere . uwierzyłam, kolejny raz , nie wiem czy dobrze. / yezoo

z tego co wiem to moblo jest po to żeby gdzieś pokazać swoją wenę  a nie po to żeby się wyzywać o kurwa chuj wie o co więc skończcie się ludzie wyzywać i zacznijcie nakurwiać wpisami i imprezować  bo to nie jest profil dla marnych hejterów.    skejter .

mamba.x3 dodano: 31 lipca 2011

z tego co wiem to moblo jest po to,żeby gdzieś pokazać swoją wenę, a nie po to żeby się wyzywać o kurwa chuj wie o co więc skończcie się ludzie wyzywać i zacznijcie nakurwiać wpisami i imprezować ,bo to nie jest profil dla marnych hejterów. || skejter .

Jeśli on przyłapał Cię na tym  że na niego patrzysz  pamietaj że on też popatrzył na Ciebie.

yezoo dodano: 31 lipca 2011

Jeśli on przyłapał Cię na tym, że na niego patrzysz, pamietaj,że on też popatrzył na Ciebie.

Jeden stracony przyjaciel   to co najmniej stu wrogów więcej.

yezoo dodano: 31 lipca 2011

Jeden stracony przyjaciel - to co najmniej stu wrogów więcej.

wieczny odpoczynek racz mu dać Panie  niech się smaży w piekle skurwysyn jebany na wieki wieków. Amen.

yezoo dodano: 31 lipca 2011

wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, niech się smaży w piekle skurwysyn jebany na wieki wieków. Amen.

  widzisz ten nóż?   spytała  wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany  nie wiedząc o co chodzi.   tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem.   wydukała  wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem.   a tak będzie płakać moja dusza.   powiedziała.   przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła  to koniec. nie weźmiesz mnie na litość.   powiedział  biorąc do dłoni kurtkę.   zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce!   krzyknęła. zatrzymał się  tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem  wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową.   właśnie tak. będzie cichutko łkało  zwijając się z bólu  tam wewnątrz.   powiedziała  osuwając się na ziemię.     ?

yezoo dodano: 31 lipca 2011

- widzisz ten nóż? - spytała, wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni. stał jak wmurowany, nie wiedząc o co chodzi. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem. - wydukała, wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni. wybuchnęła spazmatycznym płaczem. - a tak będzie płakać moja dusza. - powiedziała. - przykro mi kochanie. chociażbyś nie wiem co zrobiła, to koniec. nie weźmiesz mnie na litość. - powiedział, biorąc do dłoni kurtkę. - zaczekaj! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce! - krzyknęła. zatrzymał się, tuż przed drzwiami. gwałtownym ruchem, wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową. - właśnie tak. będzie cichutko łkało, zwijając się z bólu, tam wewnątrz. - powiedziała, osuwając się na ziemię. / [ ? ]

w każdym chłopaku jest coś ze świni a ja lubię mięso.

yezoo dodano: 31 lipca 2011

w każdym chłopaku jest coś ze świni,a ja lubię mięso.

Siedziała na matmie. Pani kreśliła jakieś wzory na tablicy. W pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi. Wszedł On. Przeszły ją dreszcze  szybko odwróciła wzrok. ' Pani z biologii prosi Cię na chwile do sali 24 '   powiedział w jej stronę. Jak gdyby nigdy nic wstała i wyszła z klasy  kierując się do sali 24. ' Ekhem..'   usłyszała. ' Co?! Daj mi spokój. '   odparsknęła wchodząc po schodach. ' Nie wiem czy wiesz  ale babka z bioli nie chciała nic od Ciebie '   zaśmiał się ironicznie.   ' Chciałem Cie tylko zobaczyć.' . 'Jesteś kretynem! '   rzuciła w jego stronę i wróciła na matme. ' I tak mnie kochasz'    usłyszała zza pleców. Już nic nie odpowiedziała. Pomyślała tylko: ' tak  wiem.' .

yezoo dodano: 31 lipca 2011

Siedziała na matmie. Pani kreśliła jakieś wzory na tablicy. W pewnym momencie ktoś zapukał do drzwi. Wszedł On. Przeszły ją dreszcze, szybko odwróciła wzrok. ' Pani z biologii prosi Cię na chwile do sali 24 ' - powiedział w jej stronę. Jak gdyby nigdy nic wstała i wyszła z klasy, kierując się do sali 24. ' Ekhem..' - usłyszała. ' Co?! Daj mi spokój. ' - odparsknęła wchodząc po schodach. ' Nie wiem czy wiesz, ale babka z bioli nie chciała nic od Ciebie ' - zaśmiał się ironicznie. - ' Chciałem Cie tylko zobaczyć.' . 'Jesteś kretynem! ' - rzuciła w jego stronę i wróciła na matme. ' I tak mnie kochasz' - usłyszała zza pleców. Już nic nie odpowiedziała. Pomyślała tylko: ' tak, wiem.' .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć