 |
Awansowales na trzeci poziom dziwkarza. Spokojnie pokonasz nastepne rundy bardzo szybko.
|
|
 |
Nie chcę już tam wracać, nie chcę już doświadczać tej strasznej pustki. Chcę w końcu coś czuć... Jakieś dobre uczucie: nie nienawiść, nie ból, nie brak czegoś głębszego. Pragnę stworzyć w sobie chociaż jakiś sens, żebym mogła się go chwycić.
|
|
 |
Wszystko się zmieniło, dziś już nie przyjaźnimy się z tymi osobami, z którymi mieliśmy się przyjaźnić na zawsze, kochamy zupełnie inne osoby niż kiedyś. I wszystko jest inne, nie umiem powiedzieć czy lepsze czy gorsze, po prostu inne.
|
|
 |
Nie raz obiecywalam, ze bedzie inaczej. Nie wiem czy w ogole bedzie, sama chyba siebie trace.
|
|
 |
Już nigdy nie będę walczyć o Twoje towarzystwo. Gdybyś chciał to byś był.
|
|
 |
Zrób porządek ze swoim życiem, inaczej jedyną zmianą jaka zobaczysz będzie data w kalendarzu.
|
|
 |
Masz wybór... Możesz siedzieć i płakać albo wstać, powiedzieć sobie, że będzie dobrze, że dasz radę, uwierzyć w to z całych sił i zacząć działać.
|
|
 |
Nie staczaj się, bo twój upadek dla niego nic nie będzie znaczył, a ty tylko narobisz sobie bałaganu i zaszkodzisz zdrowiu.
|
|
 |
Szukam miłości takiej prawdziwej, niewygodnej, absurdalnej, spalającej, takiej, bez której nie można żyć.
|
|
 |
Powiesz, że się zmieniłam, a może po prostu w końcu odważyłam się być sobą.
|
|
 |
Zawsze twoją nieobecność przy mnie tłumaczyłam sobie brakiem czasu teraz wiem, że ten czas poświęcałeś zupełnie innej osobie.
|
|
 |
wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? wiesz jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz? nie wiesz? to proszę nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..
|
|
|
|