 |
Został strach i gniew, żal i rozpacz.
Wszystko powoli dochodzi do mnie.
Otrząsam się z goryczy najlepszych wspomnień, ale
ciężki charakter, wiem, mam z natury.
|
|
 |
Nie powiem, że nie stało się nic
a jak nie ty, to kto mi został?
To całe życie, jak słona kropla.
|
|
 |
Los rzuca kłody pod nogi,
nerwy rwą się spod kontroli.
Zawsze muszę coś spierdolić.
|
|
 |
Może chcę dobrze, ale przynoszę ból.
I nagle wszystko wokół warte jest...
Biegnę donikąd, choć coś mówi stój...
|
|
 |
Dość już twoich i moich łez.Czuje się źle, daję słowo...
|
|
 |
Zacząć od zera, zepchnąć w niepamięć
wszystkie problemy zamurować w ścianie..
|
|
 |
Krzyczę: ”Kocham” i nic nie słyszę z powrotem...
|
|
 |
Tylko nie mów teraz mi
że nie ma między nami nic.
Dzwonię żeby cię usłyszeć,
wracam, żeby cię zobaczyć i czy to kurwa nie znaczy już nic, tak?
|
|
 |
Ty nic nie pojmujesz, gdzie ja teraz się znajduję
Chciałabyś mnie mieć, ale nie chciałabyś mnie, czujesz?
Chciałabyś, ale nie chciałabyś być z takim chujem.
A ja mam uczucia, czujesz?
|
|
 |
Blizna podobno dodaje szlachetności.
Przynajmniej walczyłem jak psy o kości.....
|
|
 |
Płonie moja dusza bo nie może się poruszać.
Dzwonię, nie odbierasz,
cisza, która dzwoni w uszach.
|
|
 |
Ile jeszcze mogę dać od siebie nim zabije wszystko w sercu?
|
|
|
|