 |
Zamykam ten rozdział, odcinam się całkiem Powierzchowne obietnice i rozmazane sny. Przeznaczenie samo sobie nie poradzi
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nie przespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
Dlaczego mam taki talent…Talent do psucia wszystkiego co piękne w moim życiu?
|
|
 |
- Kocham cię! -coooo?! -w googlach sobie wpisz jak nie rozumiesz !
|
|
 |
To nie tak , że się poddałam. Poprostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.
|
|
 |
Musiałeś wpieprzyć się w to życie jak byłam szczęśliwa?
|
|
 |
Wyrwij me serce i wyrzuć, spal,potnij, nakłuj, zjedz! Cokolwiek. Już go nie potrzebuje…
|
|
 |
Dzięki Tobie uśmiechałam się doekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie takdziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym. opowiedziałabym cicałe moje nudne życie, a Ciebie nie stać nawet na „cześć”, gdy mijamy się na ulicy…
|
|
 |
Godzinami szukała pretekstu bydopisać gwiazdkę przy dwukropku.
|
|
 |
Jeżeli nie potrafisz zrozumiećmego milczenia nigdy nie zrozumiesz moich słów.
|
|
 |
kolejna nieprzespana noc , ze słuchawkami w uszach i jego twarzą na wyświetlaczu telefonu .
|
|
 |
podczas kiedy ja ryczę, wspominam i wykańczam się tęsknotą ciekawe czy on chociaż raz o mnie pomyślał .
|
|
|
|