 |
Otwieram butelkę i puszczam stare klasyki
Coś mi przypomina o nim
|
|
 |
kurwa przestań mieliśmy być poważni
|
|
 |
od melanży do melanży
tutaj tak każdy
|
|
 |
.Nie jestem pewien niczego prócz tego, że w końcu zamknę oczy choć nie ma tego złego
|
|
 |
odchodzą twarze które widujesz codziennie, śmierć nie pyta po prostu zabiera bezczelnie
|
|
 |
jestem kim jestem, nie zmienię się nie chcę
chodź już rozumiem dziś coraz więcej
|
|
 |
Ten dzień za dniem, ten rok za rokiem
|
|
 |
Czasem dziwię się jak ten świat nabiera tempa
|
|
 |
mam tyle złości w sobie i chcę wszystkich zbluzgać,
no ale jaki to ma sens, mieć szatana w ustach?
|
|
 |
na ziemi co drugi twardy chce być królem,
ale teraz wiem, że to zwykłe tchórze
|
|
 |
kiedyś miałam ideały, zarys świata i plany
naiwna szukałam lekarstwa na rany
|
|
 |
po co mówić komuś „świetnie”, „do jutra”,
trochę to bezczelne słowem w wiatr rzucać .
|
|
|
|