 |
Przyjdź chodź na chwilę, nie mów że nie możesz wyjść, I tak nie wierzę Ci..*
|
|
 |
i masz problem, że oddycham twoim tlenem. to złap go w słoik i przypierdol cenę.
|
|
 |
czasem poprostu chciałabym wrócić do czasów wczesnego dzieciństwa, kiedy słowo 'gówno' było największym przekleństwem, jedynym zmartwieniem były potwory wychodzące z szafy, a ulubionym zajęciem ustawianie życia lalkom barbie.
|
|
 |
lubię iść gdzieś tam i robić coś tam.pierdole tych którzy robią na złość nam.a ty nie wierz we wszystko co Ci powiedział ktoś tam.
|
|
 |
bo kur*a ja, to ja. i nikt inny, i to moje życie, moje zdanie, moja miłość, moje wyzwanie. mój problem, i moje życie, i to ja decyduję, co i jak, z kim, gdzie, po co, dlaczego.. taka już jestem, więc albo bierzesz, albo spadaj.
|
|
 |
zachowujesz się jak trzylatek, który najpierw stawia babkę z piasku, a potem ją depcze i płacze, że się rozpierdoliła
|
|
 |
gdybym była chłopakiem to powiedziała bym Ci : możesz dziwko pocałować mnie w falusa.
|
|
 |
to, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem.
|
|
 |
To zabawne. Lepiej nie pokazywać ludziom, że na czymś nam zależy. Pokazując, że mamy to gdzieś, momentalnie mamy większe szanse na osiągnięcie tego
|
|
 |
nie zdziw się kiedy któregoś dnia ona Ci powie , że już jej się znudziłeś . u Ciebie ten tekst jest już codziennością .
|
|
 |
Co robię kiedy mam złe dni ?
proste, wystarczy mi dobry bit, Peji, Pezeta, Słonia, Eminema, Małpy czy też Piha.Ich głos mi stanowczo wystarcza, nie potrzeba mi nic więcej.
|
|
 |
Ja się pytam, gdzie jest ten dzień pomiędzy sobotą, a niedzielą? / nie wiem skąd
|
|
|
|