 |
kochaj mnie, robisz to idealnie.
|
|
 |
tak bardzo nienawidzę siebie gdy płaczesz.
|
|
 |
Gdy Cię spotkałem wiedziałem, bierz szczęście od razu, nie zwlekaj,
Im więcej o nim myślisz, a go nie masz, tym szybciej ucieka.
|
|
 |
Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej
I zacząć wierzyć w to, że będziemy razem w niebie
Czuć się bezpieczny śniąc, albo na przykład
Już nigdy więcej nie zasypiać.
|
|
 |
utulę cię do snu pozytywką ,która wysuszy ci łzy...
|
|
 |
nie ważne jak mówię do ciebie, ważne co wymawiam.
|
|
 |
to namiętność bez granic, ale ciiii.... nie mów głośno.
ja słucham.
|
|
 |
chodź kochanie posłuchamy jak oddycha wszechświat
|
|
 |
wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy
żyjesz bo żyjesz a tak naprawdę wciąż leżysz..
|
|
 |
jeszcze jedno słowo kotku, a zawołam kolegę, żeby zamknął Ci Twoje usteczka. tak jak lubisz najbardziej. tak jak robią Ci to klienci każdej nocy. przecież ubóstwiasz przychodzić nad ranem opalona od blasku latarni, czyż nie?
|
|
 |
laska, która nadstawia dupę nawet facetowi ze szkolnego sklepiku, obraża mnie kipiąc zazdrością. w takich momentach mam ochotę zanurzyć się w wannie po brzegi wypełnionej wódką i wkroczyć do akcji z karabinem. oczywiście tak, żeby nie połamać sobie paznokci. bo nie wybaczyłam bym suce, gdybym musiała przez nią użyć pilnika.
|
|
 |
I nie zapominaj... Że jestem też zwykłą dziewczyną, Która stoi przed chłopakiem,Prosząc go, żeby ją kochał.
|
|
|
|