 |
i tylko została nadzieja, że może jednak wszystko się ułoży.
|
|
 |
zbyt dużo straciłam z obawy przed utratą.
|
|
 |
wysuszone serce. przeschnięte myśli. zwiędłe sumienie.
|
|
 |
pragnęłam Go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. nie był to wybór, ale konieczność.
|
|
 |
kilka liter ułożonych w Jego imię, które opisuje moją definicję szczęścia.
|
|
 |
każdy z Nas ma uczucia, które chciałby ukryć.
|
|
 |
nie wytrzymałam. wylałam dzisiaj z siebie kolejne łzy. a wiesz dlaczego? bo ponownie uświadomiłam sobie, ile tak naprawdę dla mnie znaczysz..
|
|
 |
nienawidzę leżeć w łóżku po Naszej kłótni i zastanawiać się jak długo jeszcze wytrzymamy. nienawidzę martwić się o to, że to może być koniec, którego tak bardzo nie chcę.
|
|
 |
czasami mam ochotę uciec, ale nie potrafię.
|
|
 |
po prostu bądź. niczego więcej mi do szczęścia nie potrzeba, uwierz..
|
|
 |
najgorsze jest, że nie panujesz nad tym jak się od kogoś uzależniasz.
|
|
|
|