 |
Niby rozmawiamy, ale o niczym. Omijamy swoje problemy, nie lubimy szczerze rozmawiać, nie umiemy wyrażać uczuć. Jesteśmy coraz bardziej sztuczni, coraz więcej masek zakładamy na swoją twarz. Niby rozmawiamy już od kilku lat, ale nie znamy siebie wcale.
|
|
 |
wziął klucz, trzasnął drzwiami, wyszedł zabić swój krzyk,
zabić ból, wstyd.
a ty śpij, odpocznij.
|
|
 |
położyła spać się, gdy łza obmyła twarz jej.
kolejny raz zwątpiła w nas i w cały świat i w prawdę.
gdy cały świat im kradł marzenia, świat zabił uczucia-usłyszał, zamilkł, usiadł.
|
|
 |
serce nie sługa przecież.
i nie chce słuchać przekleństw,
i nie chce widzieć łez i nie bądź smutna więcej.
|
|
 |
“Czasami ludzie nie rozumieją wagi obietnic, gdy je składają.”
|
|
 |
Uśmiech do mnie czy ze mnie?
|
|
 |
NO TO SUPER BYŁO NA TEJ 18, NA PRAWDE.
|
|
 |
|
opadam z sił,jestem zmęczony tym wszystkim, tą monotonną codziennością. zdarza mi się zbyt często. za często./nienopozdro
|
|
 |
“Każdy Twój ból czułem na sobie kiedy Cię pocieszałem i mogłem go czuć podwójnie żebyś Ty nie czuła wcale.”
|
|
|
|