 |
lubię cię bardziej niż mojego pluszowego misia, ale ci, nie mów mu .
|
|
 |
Ona nie przypominała podręcznikowego bóstwa, nieziemskiej bogini, muzy wielkich artystów, co jednym spojrzeniem darowuje natchnienie. Nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego. Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.
|
|
 |
Ona ma orange, On ma play. Nic z tego nie będzie. ;D
|
|
 |
Życie jest za krótkie, by się wszystkim przejmować.
|
|
 |
miłość to jest to, co pozostaje, gdy zabrane zostało już wszystko.
nawet nadzieja.
|
|
 |
"Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny, czasami czuje się bardzo samotny."
|
|
 |
Alkohol jest niczym miłość: pierwszy pocałunek jest magiczny, drugi intymny,
trzeci - rutynowy.
|
|
 |
Nie zauważył, że dłonie miała zaciśnięte w pięści,
i ukryte w kieszeniach i że szarpała się w swojej bezsilności.
|
|
 |
prawdziwa kobieta nigdy nie powie swojemu byłemu , że jej się nie układa w miłości .
|
|
 |
'Można kogoś kochać i tego nie zrobić. Ten ktoś zostaje wtedy obcym, a jednocześnie jest przyjacielem..'
|
|
 |
narysowała Ci wielkie serce na mokrym piasku.
po chwili już go nie było,
zniknęło wraz z odpływem morskiej fali.
(...)
gdyby uczucie naprawdę tak szybko znikało... - pomyślała.
|
|
|
|