głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mileyha

Znasz mnie. Wiesz  że jestem pieprzoną egoistką  ale życzę ci z całego serca żeby wszystko ci się poukładało  żebyś radził sobie z rozstaniem lepiej niż ja.  esperer

esperer dodano: 9 września 2011

Znasz mnie. Wiesz, że jestem pieprzoną egoistką, ale życzę ci z całego serca żeby wszystko ci się poukładało, żebyś radził sobie z rozstaniem lepiej niż ja. /esperer

obiecaj mi  że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu  zasypiać i budzić się w jednym łóżku  jeść śniadanie w jednej kuchni  parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy  dawać sobie całusa przed wyjściem z pracy  a potem wracać  znów  do siebie ♥

destinyy dodano: 9 września 2011

obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem z pracy, a potem wracać, znów, do siebie ♥

Zemdliło mnie. Wyrzygałam Twoje serce.  esperer

esperer dodano: 8 września 2011

Zemdliło mnie. Wyrzygałam Twoje serce. /esperer

Kochanie  gdy ty to czytasz ja pewnie krztuszę się łzami. Chciałabym tylko zapytać co u Ciebie  czy wszystko dobrze i mam nadzieję  że nie kłócisz się z braćmi tyle co wcześniej  bo wiesz  że Twoja mama tak bardzo tego nie lubiła. Palisz? Dużo? Ja bardzo dużo i często tego żałuję  ale tak właśnie pachnie niespełniona miłość. Byłam ostatnio z nim w kinie  ale to już nie to samo  bo modliłam się o szybki powrót do domu  a z Tobą zawsze miałam kłótnie z rodzicami o spóźnienia i malinki na szyi. No i gdzie teraz jesteś? O czym myślisz w wolnych chwilach? Nawet mój kot za Tobą tęskni i wydaję mi się  że tylko ty potrafiłeś go tak drapać za uchem  a za parzoną przez Ciebie kawą moja mama wybaczyłaby ci nawet Twoje zniknięcie. Mi też brakuję Twojego serca. Odezwij się  proszę. Wiesz  że nigdy o nic nie prosiłam  ale teraz żebrzę o namiastkę przeszłości. Kocham Cię. PS. Jak już wrócisz  nigdy Cię nie wypuszczę.  esperer

esperer dodano: 8 września 2011

Kochanie, gdy ty to czytasz ja pewnie krztuszę się łzami. Chciałabym tylko zapytać co u Ciebie, czy wszystko dobrze i mam nadzieję, że nie kłócisz się z braćmi tyle co wcześniej, bo wiesz, że Twoja mama tak bardzo tego nie lubiła. Palisz? Dużo? Ja bardzo dużo i często tego żałuję, ale tak właśnie pachnie niespełniona miłość. Byłam ostatnio z nim w kinie, ale to już nie to samo, bo modliłam się o szybki powrót do domu, a z Tobą zawsze miałam kłótnie z rodzicami o spóźnienia i malinki na szyi. No i gdzie teraz jesteś? O czym myślisz w wolnych chwilach? Nawet mój kot za Tobą tęskni i wydaję mi się, że tylko ty potrafiłeś go tak drapać za uchem, a za parzoną przez Ciebie kawą moja mama wybaczyłaby ci nawet Twoje zniknięcie. Mi też brakuję Twojego serca. Odezwij się, proszę. Wiesz, że nigdy o nic nie prosiłam, ale teraz żebrzę o namiastkę przeszłości. Kocham Cię. PS. Jak już wrócisz, nigdy Cię nie wypuszczę. /esperer

Pozdro dla tych którzy spierdolili z mojego życia  bo zaczęłam nie ogarniać oddechu. esperer

esperer dodano: 8 września 2011

Pozdro dla tych,którzy spierdolili z mojego życia, bo zaczęłam nie ogarniać oddechu./esperer

Piję by poczuć się tak samo jak wtedy gdy złapałeś mnie w pasie i pijaną zaniosłeś do łóżka szepcząc coś o tym  że zawsze przeginam  ale i tak jestem Twoim maleństwem. Kac nie pozwala zapomnieć tego poranka gdy śmiałeś się widząc moją zmarnowaną twarz i sińce pod oczami. Potem znowu piję żeby zapomnieć o tym o czym chciałam sobie przypomnieć. Świetnie  nie?  esperer

esperer dodano: 8 września 2011

Piję by poczuć się tak samo jak wtedy gdy złapałeś mnie w pasie i pijaną zaniosłeś do łóżka szepcząc coś o tym, że zawsze przeginam, ale i tak jestem Twoim maleństwem. Kac nie pozwala zapomnieć tego poranka gdy śmiałeś się widząc moją zmarnowaną twarz i sińce pod oczami. Potem znowu piję żeby zapomnieć o tym o czym chciałam sobie przypomnieć. Świetnie, nie? /esperer

Ryczałam w poduszkę  a on leżał obok i palił spokojnie papierosa  w końcu warcząc. zamknij się idiotko!  Jeszcze głośniej zachłysnęłam się powietrzem i wydusiłam z siebie cichutkie Boli mnie serce. Wybuchł śmiechem i gasząc fajkę przygwoździł mnie do materaca i poczułam znajome pieczenie na policzku. Uderzył mnie  znowu to zrobił  a ja dodałam w myślach jeden siniak 'do kolekcji'. Mówiłem żebyś przestała pierdolić o złamanych sercach  miłościach i niedotrzymanych obietnicach. Wiedziałaś na co się piszesz. Pokiwałam tępo głową i znowu zabolało mnie coś w klatce piersiowej. Kochałam go  on mnie też  ale nie potrafił tego pokazywać  nie potrafił się przyznać  że mu zależy. Wtedy drzwi do pokoju otworzyły się i w nich stanął mój brat pytając co tutaj się dzieję. Uśmiechnęłam się sztucznie i skłamałam  że tylko się z nim wygłupiam. Niepewnie omiótł nas spojrzeniem i wyszedł. Dobrze wiedział co się działo i tłumił w swoje gniew. Zawsze kłamałam i chroniłam swoją chorą miłość.  esperer

esperer dodano: 8 września 2011

Ryczałam w poduszkę ,a on leżał obok i palił spokojnie papierosa, w końcu warcząc.-zamknij się idiotko!- Jeszcze głośniej zachłysnęłam się powietrzem i wydusiłam z siebie cichutkie-Boli mnie serce.-Wybuchł śmiechem i gasząc fajkę przygwoździł mnie do materaca i poczułam znajome pieczenie na policzku. Uderzył mnie, znowu to zrobił, a ja dodałam w myślach jeden siniak 'do kolekcji'.-Mówiłem żebyś przestała pierdolić o złamanych sercach, miłościach i niedotrzymanych obietnicach. Wiedziałaś na co się piszesz.-Pokiwałam tępo głową i znowu zabolało mnie coś w klatce piersiowej. Kochałam go, on mnie też, ale nie potrafił tego pokazywać, nie potrafił się przyznać, że mu zależy. Wtedy drzwi do pokoju otworzyły się i w nich stanął mój brat pytając co tutaj się dzieję. Uśmiechnęłam się sztucznie i skłamałam, że tylko się z nim wygłupiam. Niepewnie omiótł nas spojrzeniem i wyszedł. Dobrze wiedział co się działo i tłumił w swoje gniew. Zawsze kłamałam i chroniłam swoją chorą miłość. /esperer

boli mnie sama świadomość że to mógłby być koniec chociaż jeszcze nie było początku.  esperer

esperer dodano: 8 września 2011

boli mnie sama świadomość,że to mógłby być koniec chociaż jeszcze nie było początku. /esperer

pytasz mnie za co go kocham  a ja ci odpowiadam  że to bardziej złożone niż jebana konstrukcja klocków lego.  esperer

esperer dodano: 5 września 2011

pytasz mnie za co go kocham, a ja ci odpowiadam, że to bardziej złożone niż jebana konstrukcja klocków lego. /esperer

nie pytaj mnie o niego. nie potrafię jeszcze o tym rozmawiać bez krztuszenia się łzami.  esperer

esperer dodano: 5 września 2011

nie pytaj mnie o niego. nie potrafię jeszcze o tym rozmawiać bez krztuszenia się łzami. /esperer

krztusisz się życiem jak gorzką żołądkową.  esperer

esperer dodano: 5 września 2011

krztusisz się życiem jak gorzką żołądkową. /esperer

dokładnie      teksty zakochanatita dodał komentarz: dokładnie ; )) do wpisu 4 września 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć