 |
|
Zrozumiałam , że nie można przypisywać zwykłym rzeczom wielkiego znaczenia
|
|
 |
|
Najgorsza jest chwila, gdy zdaje się nam, że już po sprawie. Ale wszystko wraca i za każdym razem zapiera nam dech.
|
|
 |
|
Wybór jest Twój, co zrobić ze swym życiem, zależy od tego co Ci mówi serca bicie. Zostaje z bliskimi, tu gdzie miłość i radość, by później nie żałować swych błędów na starość.
|
|
 |
|
Chcę być Twoim cieniem,robić z Tobą mnóstwo rzeczy.Życie z Tobą przeżyć,możesz ufać mi i wierzyć!
|
|
 |
|
Naszą balową salą jest moja pościel, lecz miło mi być Twoim gościem. Pieprzyć pośpiech, zróbmy to powoli. Znam dwa tysiące metod, by Cię zadowolić.
|
|
 |
|
Popatrz jak wszystko szybko się zmienia,coś jest, a później tego nie ma.Człowiek jest tylko sumą oddechów,wiec nie mów mi że jest jakiś sposób.Chciałbym coś wiedzieć teraz na pewno,to moja udręka, to jej sedno. wiem tylko,że wszystko się zmienia, coś jest a później tego nie ma.To nie ściema, każda historia ma swój dylemat,ma swój początek i koniec jak poemat,nowy temat, kreci i nęci, a później umiera.Nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie.Dobre momenty, jak fotografie:zbieram w swej głowie jak w starej szafie.
|
|
 |
|
Znasz to uczucie, sztuką jest być sobą, a nie przed sobą starać się uciec
|
|
 |
|
'Jeśli on leci za suką to ściągnij mu kaganiec, odepnij smycz i puść wolno. . .niech ucieka . . . tylko później niech nie skowycze pod drzwiami '
|
|
 |
|
nie wiem, chcę do domu, obejrzymy coś razem, zjemy pizze pokochamy, pogadamy jak zawsze...
|
|
 |
|
Powiedzieliście to. Kocham Cię. Nie chcę bez Ciebie żyć. Zmieniłeś moje życie. Powiedzieliście to? Sporządźcie plan. Wyznaczcie cel. I starajcie się go osiągnąć. Ale od czasu do czasu rozejrzyjcie się. I chłońcie. Bo to właśnie jest życie. Jutro może go już nie być.
|
|
 |
|
- Co chcemy sobie przyrzec? - Że będziesz mnie kochał nawet wtedy, gdy będziesz mnie nienawidził. - Kochać się nawet wtedy, gdy będziemy się nienawidzić. Żadnego uciekania. Nigdy. Nikt nie odchodzi. Choćby nie wiem co. - Żadnego odchodzenia. - Co jeszcze? - Że będziemy się sobą opiekować. Nawet jak będziemy starymi, cuchnącymi w demencji. A jeśli dostanę alzheimera i zapomnę Cię.. - Codziennie będę Ci przypominał kim jestem. Opieka w starości, demencji i smrodku. To obowiązuje na zawsze.
|
|
|
|