 |
|
matka siedzi w pracy ojciec już po i pije , przychodzi do domu i rodzinę bije , ciosy odbite na psychice dziecka , dom wariatów wita , następna wciągnięta kreska . / inezx
|
|
 |
|
Nie spytam Cię o wiek, bo wiem, że nie wypada Widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz Jesteś tak słodka, wiesz? To twoja najgorsza wada Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada.
|
|
 |
|
Powiedz co siedzi w kobiecie, że tak mocno na mnie działa? Że pamiętam, zapach, smak, kolor i kształt jej ciała.
|
|
 |
|
Serce nie sługa przecież i nie chce słuchać przekleństw, i nie chce widzieć łez i nie bądź smutna więcej.
|
|
 |
|
siedział ze mną przy najbardziej schowanym stoliku w lokalu. 'nie przejmuj się nim, proszę' mówił patrząc mi w zapuchnięte od płaczu oczy. mimo, że kiedyś złamałam mu serce, to on siedział ze mną właśnie gdy tego potrzebowałam. 'nie mogę bezczynnie patrzeć jak cierpisz, jeśli to nie pierwszy raz to odpuść sobie' prosił. to on uświadomił mi, że gra nie jest tego warta. to on odprowadził mnie pod same drzwi domu mimo późnej godziny. to on wyprowadzał mnie na powietrze, gdy nie mogłam złapać tchu. to on był, gdy ty kolejny raz miałeś na mnie wyjebane. ostatni raz. / md.
|
|
 |
|
Przesadzamy czasem z melanżowaniem, ale to nasza broń. Umiar w przesadzie bardziej niż przesada w umiarze.
|
|
 |
|
Gdzie są ci ludzie co mieli ze mną iść ramie w ramię? Miałam do nich pewność, dziś mam wyjebane
|
|
 |
|
Dziś nie mam już wątpliwości, że to koniec. I nawet już chyba nie chcę powrotu. Nie chciałabym funkcjonować tylko dzięki kofeinie, i być w odwiecznym konflikcie z morfeuszem, chociaż swojego czasu to lubiłam. Dziś chciałabym móc ten pierwszy i ostatni raz rzucić Ci prawdą pomiędzy oczy. Stanąć najbliżej Ciebie jak to tylko możliwe, tak blisko abyś czuł mój oddech na swojej twarzy. Powiedziałabym Ci wtedy jak mocno Cię kochałam, ile tak naprawdę nocy przez Ciebie przepłakałam, i jak cierpiała na tym moja psychika, i w sumie nie tylko moja. Powinieneś przeprosić serdecznie także moich przyjaciół, ponieważ ta garstka osób cierpiała za każdym razem ze mną. Wysłuchiwali w milczeniu godzinnych streszczeń naszych rozmów, opis Twoich ust, i woń perfum znali na pamięć. Zapewne pamiętają także widok moich łez, moich oczu kiedy byłam wrakiem człowieka, bo znowu się naćpałeś. Powinieneś nauczyć mnie żyć od nowa, bez Ciebie. / Stostostopro .
|
|
 |
|
dziś mój księżyc jest taki sam jak Twój na drugim końcu świata
|
|
 |
|
Wiem, mała, że jestem cholernie nieidealny. Ciągle coś psuję i nie potrafię naprawić. Szybko się denerwuję i równie szybko popadam w jakąś chorą melancholię. Męczą Cię moje tanie żarty, które w większości są zboczone i to, że często jestem po prostu zwykłym błaznem. Popełniam cały tony błędów, które siadają na moich barkach i wciskają w glebę. Jestem skryty i nie mówię tego co mnie boli, przez co myślisz, że Ci nie ufam. Lubię kumpli, piwo i mecze i ostrą zabawę, jakieś lekkie bijatyki, przez co nieraz gorące łzy leciały po zimnych policzkach. Przepraszam Cię za każde słowo, które zrobiła choć draśnięcie na Twoim sercu. Przepraszam za błędy i czyny. Przepraszam za swoje wady. Przepraszam, że nie dałem Ci szczęścia. Przepraszam, że jestem zwykłym idiotą. Ale, skarbie, jeśli kocham to całym sobą i najszczerzej jak potrafię. Dlatego wyjrzyj przez okno, może ta manna opowie Ci jak bardzo chciałbym byś znów łaskotała mnie swoimi kosmykami włosów.
|
|
 |
|
Kobieta ma tyle Diabła w sobie ile w Niej go dostrzegasz ; Mężczyzna zaś tyle ile w Nim będzie pożądać Kobieta!
|
|
 |
|
Dawałam już tyle szans. Wyczerpał się Twój limit. / ifall
|
|
|
|