 |
bo kiedy patrzę w gwiazdy przypominam sobie ten czas kiedy byłam szczęśliwa. czas , w którym mogłam powiedzieć , że mam wszystko: chłopaka, przyjaciół , no i co chwilę szczery uśmiech na twarzy, z którego byłam znana. najlepsze w tym wszystkim było to, że to On starał się o mnie jak nikt inny. był to czas kiedy bezpowrotnie oddałam Mu swoje serce. nie wspominam o tym, że później przez Niego całe zostało pokaleczone, ponieważ nie chcę psuć magii tych wspomnień, bo tylko one dają mi siłę by dalej iść do przodu. / samowystarczalna
|
|
 |
a dziś? miałbyś te 19 lat. nie wiem jak wyglądałyby Twoje urodziny. zapewne od rana dostawałbyś smsy z życzeniami . nawet nie wiesz jak brakuję mi Cię do teraz, brakuje mi tych Twoich głupich wiadomości i czasem też wyznań po pijanemu. pamiętam jak w swoje 18 urodziny pisałeś do mnie pijany, a ja składałam Ci życzenia 'wszystkiego najlepszego ' zapewne życzyłam Ci też szczęścia, ponieważ każdy na nie zasługuje, ale Ty zasługiwałeś na to prawdziwe, szczere, prosto z serca. co mogę życzyć Ci dzisiaj? spokoju w niebie? zbawienia? chyba tylko na tyle mnie stać. nawet nie miałam możliwości bycia na Twoim grobie. nie mogę Ci już powiedzieć '100 lat głupku', ani iść do restauracji, w której pracowałeś kiedy czekam na autobus. brakuje mi tego , który miał niewiele ponad 160 cm wzrostu ziomka , brak mi Twojej obecności.. / samowystarczalna
|
|
 |
Mówią będzie dobrze, człowieku jest gorzej ...
|
|
 |
duma? - pierdole ją wole bliskich.
|
|
 |
Dzień, jak co dzień, byle do piątku jakoś dać radę .
|
|
 |
robie głupoty, nie kontroluje samej siebie, a później mam przypał. uważają mnie za dziwke, pomimo tego, że nie pamiętam bym przespała się z jakimkolwiek kolesiem. nie pamiętam z kim sie całowałam danego wieczoru. tak jest co tydzień, 2 dni w tygodniu. a przez kolejne 5 dni nienawidze samej siebie.
|
|
 |
pytasz czemu sobie nie radze? czemu nie mam chłopaka i wokół mnóstwo przyjaciółek? pytasz dlaczego moi rodzice się rozwiedli i dlaczego moja matka zaadoptowała dziecko z domu dziecka?czemu wole zwykłe trampki od najek? i dlaczego ciągle prostuje włosy, czemu chleje co sobote? czemu na przerwach siedze zawsze sama? możesz zapytać dlaczego wybrałam śmierć, od ''spokojnego'' życia zwykłej nastolatki. mówiąc szczerze lubie sprawiać ból - wiem to dziwne wytłumaczenie. lubie go sprawiać sobie i innym, a fakt, że życie bolało mnie tak bardzo było wystarczającym powodem by się zabić. by cierpieli też inni. by czuli ten pierdolony ból po utracie bliskiej osoby. by płakali co noc.
|
|
 |
Bliscy pogrążeni w żałobie ,
Nikt inny się nie dowie,
Że życie oddała ,
Bo ludzi się bała,
Męki, cierpienia,
Nieszczęśliwego zakończenia,
Którego w pewien dzień doczekała,
Zamknięta z myślami całkiem sama,
W smutku sięgnęłą po broń ostateczną ,
Kilka ciosów ostrą żyletką,
Krew ,łzy poczucie wolności ,
To otrzymała od swej bezsilności,
Upadła na ziemię i już nie wstanie ,
Ostatnia myśl 'dobre rozwiązanie',
Na skróty do piekła drogę wybrała,
Przez obojętność ludzi takiej decyzji dokonała,
Dusza ucieka w głąb nieznanego,
Ciało wędruje do dołka wielkiego,
Tyle zostało po tej dziewczynie,
Wspomnienia,zdjęcia, dobre imie...
|
|
 |
sugerujesz, że jestem nikim? że nie potrafię poradzić sobie z własnym życiem? i że nie umiem zatrzymać przy sobie osób ważnych? nie masz o mnie pojęcia. nie wiesz jak wielki ból sprawia mi codzienne wstawanie i oglądanie tych samych fałszywych twarzy co dnia. nie masz pojęcia co czuje gdy po raz setny w tym roku wbijam ostre końcówki żyletki w lewą rękę. nie zwijam się już z bólu . tak naprawdę za każdym razem prosze Boga by nie pozwolił mi wbić ostrza zbyt głęboko. bym całkiem przypadkiem nie trafiła na żyłę. a Ty uważasz mnie za zero, kompletne dno. masz racje, może i jest to denne ale ja po prostu tak sobie radze. tak okazuje słabość i rozpacz oraz prośbę o jakąkolwiek pomoc.
|
|
|
|