 |
jak usłyszysz że innym się nie powodzi przyznaj szczerze- życie tobie to osłodzi
|
|
 |
w mroku stałam, krew spływała mi na buty na twarzy miałam uśmiech i nie byłam smutna..
|
|
 |
|
"Ścierałaś kurz z moich uczuć by odżyły."
|
|
 |
Wciąż brakuje mi odwagi, by spytać kim dla Ciebie jestem.
|
|
 |
Ciężko sobie wytłumaczyć, kolejny raz z rzędu, że nie jest się dla kogoś tak ważnym jak on dla Ciebie. Ale tym razem będzie inaczej. Tym razem dotrzymam obietnicy danej samej sobie: nie pozwolę już więcej nikomu się zbliżyć na tyle by mógł mnie skrzywdzić. Będę dla siebie dobra.
To koniec.
|
|
 |
Na jego miejscu nigdy nie wypuściłbym z rąk kobiety, która patrzy na mnie z taka pasją. Gdyby któraś tak na mnie spojrzała, odciąłbym jej nogi, by nie mogła już ode mnie uciec i kazałbym jej przysiąc, że wyrwie mi serce, jeśli kiedykolwiek zapałam uczuciem do innej.
|
|
 |
ale najgorsze w tym jest to, że sobie nie zdajesz sprawy, że to ty jesteś kołtunem, może to po prostu nawyk, że sie prujesz, psujesz sobie tym swój wizerunek, chociaż ciężko jest coś zniszczyć, co już dawno jest zepsute
|
|
 |
ty kurewno, pojawiasz się tam gdzie jest mefedron
|
|
 |
czasem kurwa aż nie wierze, jak tak można sie upodlić, bo kobieta to nie szmata, jeszcze słowa moje wspomnisz
|
|
 |
zamiast szanować się kurwisz, a Pan Bóg patrzy z góry i wyklina rajską Ewe, wy jebane kurwy, rury, po co stworzyłem was? nie wiem :D
|
|
 |
no i po co ci to sprzęgło, w ogóle co to za kobieta, co wciąż napierdala w klife i co chwile wciąga ścieka? :)
|
|
 |
z jednym piszesz, z drugim liżesz, przy trzecim walisz palcówe, czwarty ora cie jak suke, piąty tylko rucha w dupe :D
|
|
|
|