 |
Mów do mnie uśmiechem < 3
|
|
 |
Tylko z nim mogę liczyć pestki w arbuzie, chmury na niebie, ziarenka piasku na plaży… ; *
|
|
 |
Najpiękniejsze są dni, w ciągu których potrafimy być tak po prostu bezgranicznie szczęśliwi i sami nie wiemy z jakiego powodu… Może po prostu dlatego, że mamy tę drugą osobę, która nas kocha a my ją ?
|
|
 |
Ktoś Cię kocha, to ty też się naucz kochać .! ; )
|
|
 |
Odkąd jesteś, wszystko zmienia barwę. Ma dodatkowy odcień Ciebie ; )
|
|
 |
Codziennie kładąc się spać, wypowiadała głośno dobranoc w nadziei, że mimo tylu kilometrów i tak je usłyszy.
|
|
 |
nie nie nie nie wrócił. to była zwykła rozmowa, zwykłe słowa dwóch osób które znają się już dobre pare lat, osob które wiedzą o sobie niemal wszytsko.ale to przecież nic nadzwyczajnego, że po czasie znowu się odezwał, przecież to nic nie oznacza, może po jutrze lub za tydzień odezwie się ponownie i będzie tak samo. pewnie znowu sprawi uśmiech na mojej twarzy, ale nic po za tym. tu już nic nie ma. jest wielka kropka przy naszym rozdziale. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
a tamtego sylwestra chyba nie zapomne, szluga za szlugiem, rozmazanego makijażu, płaczu a raczej szlochu z besilności, butelki za butelką, stania na balkonie i krzyku jak bardzo go nienawidzę i postanowień których trzymam się do teraz. wiesz, to wygląda jakby najgorszy dzien w życiu ale nie do konca, bo gdyby nie oni to byłoby duzo gorzej, dzieki nim do tej pory sie trzymam i czuje że dam radę ze wszystkim. może to nie był najlepszy dzien w życiu ale najgorszy też nie. przecież on odszedł ale oni zostali, oni kochają bardziej. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
może i myliłam się mówiąc, że mnie nie zna, może on wszystko wie jaka się stałam, może i mi na to pozwolił i wie że miał w to jakiś wkład. mimo wszystko czasami się dziwi,nie rozumie mojej zmiany. ale wie jaka jestem, wiem że mnie dobrze zna, ale to i tak nic nie zmienia tak wszystko związane z nami to przeszłość. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
wiem że go kocham, nie chcę nic zmieniać. i tak wiem, ze między nami nie będzie lepiej, nie będzie żadnych "nas" nie będzie niczego. ale i tak go kocham, kiedyś ktoś na prawdę się pojawi i zawróci mi podobnie w głowie, wiem to. ale to nie ten czas na razie wole świadomość pełnej miłości do niego, to nic że nasze rozmowy są zupełnie inne niż pół roku temu, to nic że nie czuje jego pocałunków. pomimo wszytsko nadal go kocham i już zawsze będzie zajmował część serca. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
kiedyś stwierdzilam że jesteśmy ze sobą jedynie dla tego ze lubiliśmy się na wzajem ranić, lubiliśmy sobie sprawiać ból a jednocześnie wplataliśmy w rozmowy czułe słowa. ale koniec nadszedł nie ma nas, już dłuższy czas, nie ranimy już siebie, przynajmniej nie tak często ale nadal nas do siebie ciagnie , nadal jakiś dziwnym trafem chcemy być gdzies obok. tylko prosze nie myśl ' przyzwyczajenie ' bo chyba odzwyczaić już dałoby się rade ale to wraca jak fala, coraz bardziej i mocniej. [ kocham_skurwiela ]
|
|
|
|