 |
Zagłuszanie bólu na jakiś czas sprawia, że powraca ze zdwojoną siłą./ J.K. Rowling
|
|
 |
Ponoć kobieta jest zaproszeniem do szczęścia. Ja Cię zapraszałam, nie skorzystałeś.
|
|
 |
jest albo happy albo end . nie ma happy endów /mondeluz
|
|
 |
Znów pozwoliłam sobie na uczucia, na wpuszczenie kogoś do mojego serca i miało to być trwałe i prawdziwe, mówiłeś, że nie zranisz, że jak będzie potrzeba to będziesz o mnie walczył i co? Tak z dnia na dzień mnie zostawiłeś mając gdzieś to wszystko co czuje i jak bardzo cierpię przez ten cały czas... / true.love.can.wait.xoxo
|
|
 |
jeszcze jest ciężko. kiedy o Tobie myślę czuję mega ścisk w brzuchu, serce biję jakby zaraz miało wyskoczyć. to sie chyba nigdy nie skończy. bo Cię kocham.
|
|
 |
Bardzo boli mnie to, że potrafiłeś zawsze tylko dużo mówić, tak pięknie mówić, doskonale mieszać mi w głowie, ale nie potrafiłeś tego wszystkiego wdrażać w życie. /napisana
|
|
 |
i wiecie co? to właśnie w jego ramionach byłam najszczęśliwsza. to całując jego usta czułam, że mogę wszystko.
|
|
 |
chyba nie straciłam jeszcze wiary w Nas, bo za każdym razem kiedy słyszę dźwięk wiadomości mam nadzieje, że to Ty.
|
|
 |
zatraciłam gdzieś w tym wszystkim siebie. kim jestem? już nie wiem.
|
|
 |
mam złe dni i nieczyste myśli .
|
|
 |
Czy ktoś zna odpowiedź na stosunkowo proste pytanie : Czym jest miłość? Myślę, że nie. Myślę, że nikt nie opiszę tak dokładnie tego uczucia, a tak naprawdę kilkanaście uczuć nazwane razem - miłość. Myślę co ona robi z ludźmi, jak stajemy się opętani tym uczuciem, jak przedziera się do nawet największego skurwiela, jak kieruję naszym życiem, jak je zmienia i jak bardzo jej potrzebujemy. Nie uwierzę nikomu kto powie, że nie potrzebuję miłości czy to od partnera czy od rodziny albo choćby przyjaciół. Jesteśmy zaprogramowani na ciągły defekt miłości, rodzimy się jej ćpunami i z wiekiem potrzebujemy jej więcej. I miłość tak naprawdę nie ma substytutów, choć próbujemy sobie ją zamienić na wódkę, fajki, gry cokolwiek. Jednak defekt zawsze jest, zawsze serce ma jej za mało i każe nam szukać naszego dilera miłości.
|
|
 |
Któregoś dnia się poddam. Już nie będę miała siły walczyć, łzy już nie będą chciały lecieć. Już nie będzie jak kiedyś. Będzie mi to obojętne. Z resztą, wszystko będzie mi obojętne. Będę żyć z dnia na dzień, bez przejmowania się jutrem. Czasami tylko, zatrzymam się na sekundę, spojrzę na całe moje życie, na Ciebie i zapytam "Dlaczego?". A wtedy nie będzie już liczyło się totalnie nic. Stanę się obojętna na cały świat, tak jak Ty jesteś obojętny na mnie.
|
|
|
|