 |
potrzebuję Twojej bliskości, wzroku, słów, dotyku, bez tego czuję się jak w celi./disparais
|
|
 |
Ze mną się kurwa jest! Mnie się pilnuje, i ze mną ma się kuuurwa być!
Rozumiesz.?!/Dominik,Sala Samobójców.
|
|
 |
oddaj mi kawałek siebie, swojego serca, a obiecuję,że nie pożałujesz, pokaże Ci czym jest miłość./disparais
|
|
 |
Przeraża mnie fakt, jak bardzo się oddalamy. Jak budzimy się, już nie obok siebie i jak zaczynamy każdy, nowy dzień bez siebie. Jak przestajemy się uzupełniać. Naprawdę nie mogę, a nawet nie potrafię zrozumieć tego jak jest, tego jak w tak krótkim czasie zmienia się wszystko to, w co przecież nieugięcie wierzyło każde z nas. Dlaczego nadal tracimy to czego potrzebujemy najbardziej, i zwyczajnie nie potrafimy zrobić już nic? Dlaczego? To nie kwestia poddawania się, czy bezwładnego upadania na deski, nie, to nie to. To tak jakby odpuszczanie sobie siebie, ze świadomością, że mimo to, osobno nie damy sobie rady, że momentalnie wszystko inne straci na znaczeniu. Oddalamy się od tego, co ponoć jeszcze wczoraj było tak istotne, tak ważne, co jeszcze wczoraj miało sens. Stajemy do siebie plecami, i już nie potrafimy się odwrócić. Nie potrafimy tego wszystkiego naprawić. Nie potrafimy walczyć. Walczyć o to co nam pozostało.. walczyć o Nas samych. / Endoftime.
|
|
 |
06:20 nie mogę spać, może nie chcę, nie wiem. wiem na pewno,że brak Jego obecności boli najbardziej./disparais
|
|
 |
Dziś mija rok od wypadku, naszego wypadku. Trochę chodzę smętna, każdy się pyta co się dzieje,a ja odpowiadam ze sztucznym uśmiechem że nic się nie stało. Głupie pytania zadają głupi ludzie,na zawsze pozostanie w pamięci mojej ten odłamek tego widoku, zapłakanej mamy, rozbitego auta, brata w szpitalu, krwi z mojego ciała. Tak, to nie był miły widok, był bolesny, nie chcę już tego przeżyć, ale z drugiej strony bardzo żałuję,że miałam zapięte pasy, nie byłoby mnie tu,nie raniłabym już nigdy./disparais
|
|
|
|