 |
Parę bomb, jeden joint albo dwa, nalej ziom, nalej ziom, niewiele to da. / Pezet
|
|
 |
Nasze życie, sny, nasze drogi, mordercę mam w sobie gdy odchodzisz. Wykorzystałem już wszystkie sposoby, by spróbować zapomnieć o tobie, dziś / pezet
|
|
 |
Składam myśli w całość logiczną, jakoś kiepsko dziś mi wychodzi. I kurwa, chyba zostanę buddystą albo zaraz zacznę ćpać Acodin./ Pezet
|
|
 |
Boli mnie to, powoli mnie to zabija i chcąc, nie chcąc, to mija./ pezet
|
|
 |
Krótka myśl, sms-em, nasz związek jest już tylko biznesem./ Pezet
|
|
 |
Możesz mi nie wierzyć lecz ta chmura leży bardzo blisko i z każdego miejsca mogę wejść tam szybko. / pezet
|
|
 |
Mam tam całkiem nowe miejsca i całkiem nowa przestrzeń. Sam decyduje co tam jest i z kim tam jestem /pezet
|
|
 |
Wbijam się w jakiś wirtualny tunel i daleko odlatuje to mnie nie kosztuje nic/ pezet
|
|
 |
Wyobraź sobie niezależny świat , niepodległych prawd gdzie wszystko tworzysz sam.Jeśli masz dosyć Babilonu bram wejdźmy razem tam, zapraszam żebyś wpadł,brat / pezet
|
|
 |
Jak dym ze skręta unosi się i kłębi. Mój wielki dom w wielkiej chmurze wolny i pewny/ pezet
|
|
 |
Wejdźmy tam razem, mam tam dużo miejsca, przestrzeń dla marzeń. Miejsce dla szczęścia, lewituję tu gdzieś w górze, mój wirtualny świat bez wad, ja w nim w kapturze. / Pezet
|
|
 |
siostra, brat wszystko będzie dobrze, tak./ fokus
|
|
|
|