 |
'Tak to już jest z teraźniejszością - zawsze czegoś jej brakuje."
|
|
 |
"I znów poczułam wiosnę. Ten zapach miłości, wolności sprawia, że znowu chcę zacząć wszystko od nowa. Powoli, kawałek po kawałku składać życie. Jeszcze raz. Jak ostatniej wiosny."
|
|
 |
Myślę, że większość ludzi po prostu potrzebuje złudzeń tak samo jak powietrza do oddychania. Życiowy realizm jest ciężarem nie do udźwignięcia."
|
|
 |
"Nie mam potrzeby zrobienia czegokolwiek, nie mam potrzeby mówienia czegokolwiek, nie mam potrzeby udawania, jak to jest spoko i zajebiście. Nie chcę nic wiedzieć. Chcę wcisnąć pauzę i odpocząć od tego szaleństwa, od tego zgiełku, od nadmiaru uczuć, nadmiaru cierpienia."
|
|
 |
tylko topiąc się w alkoholu o nim zapominałam.
|
|
 |
Jaka jestem? Dziwna, chyba to określenie będzie najbardziej trafne. Duszę w sobie emocję, wysoki poziom osiągnięcia złości czasami przeradza się w wybuch płaczu. Nie mówię o uczuciach, jedynie po pijanemu. Mówię 'dziękuję' i 'poproszę'. Jestem osobą, która dla przyjaciela poświęci wszystko, będzie przy nim mimo wszystko i nie zdradzi go pierwszej lepszej napotkanej osobie. Nie lubię przy kimś płakać, a wbrew pozorom - łatwo mnie zranić. Jestem niesamowicie wrażliwa na słowa ludzi dla mnie bliskich, bo wiem, że zawsze może to być prawda. Raz kogoś lubię, a innym razem wyzwę go od najgorszych, chociaż wcale tak nie myślę. Nie lubię, kiedy ktoś wie, co czuje. Nie lubię się użalać. Nigdy nie wyciągam pierwsza do kogoś ręki. Zawsze jestem uparta. Uwielbiam imprezy, ale czasami wolę po prostu wypić wódkę w kącie swojego pokoju, śpiewając piosenki Nirvany. Mimo wszystko - lubię siebie.
|
|
 |
jedynym plusem kłótni mojej mamy z mężem, są często nowe kwiaty w moim domu.
|
|
 |
i pomyśl, że spróbowałeś mnie tylko raz ! a mógłbyś mnie próbować cały czas.
|
|
 |
mówisz na mnie "małolata". jeszcze się zdziwisz jak Ci ta małolata podbije serce.
|
|
 |
pomyśl co byś zrobił jak by jutro czar prysnął, skończył się świat i szlak trafił wszystko.
|
|
 |
marzenia trwają, a kiedy już ktoś dowie się o ich istnieniu, zwyczajnie znikają.
|
|
|
|