 |
|
Ten świat uczy mnie być skurwysynem
Nic nie wzruszy mnie mnie dziś już
Zanim zginę chcę czuć, że żyję
W twarz pluć debilom, którzy są tu jak masz hajs i luz
|
|
 |
|
nie zostało nic, dlatego nie ma już mnie i Ciebie
Nie ma co gadać, po co udawać, że jeszcze coś nas łączy
Stara zasada, miasto Warszawa. Zdjęcia do pieca, nie ma co czekać, sprzątnij ten pierdolnik
|
|
 |
|
siemasz, siemasz, cześć, cześć.
zobacz jak szybko czas mija, wciąż upływa czas
|
|
 |
|
I nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni.
Ich pragnień, ich gestów, ich wyrazów ich twarzy
Ich prawdy, ich szczęścia i chyba nawet ich marzeń.
|
|
 |
|
Z każdym dniem jestem silniejsza i bardziej odporna na Twoje kłamstwa.
|
|
 |
|
jestem uzależniona od Ciebie, ale na odwyk za chuja nie pójdę♥
|
|
 |
|
czasem nienawidzę, nie umiem wybaczać.
|
|
 |
|
więc jak pytasz - to tak, mam swoich wariatów i kumpli po fachu, ale nie mam przyjaciół.
|
|
 |
|
wariuje, bo nie wiem co z Tobą. a ja muszę to wiedzieć - po prostu muszę. ja dzięki temu funkcjonuję
|
|
 |
|
Uderzając mnie w twarz nie wzbudzisz we mnie strachu. Nie zastraszysz w żaden inny sposób. Zbiorę siły i wstanę. Podniosę się i z dumą napluję Ci w twarz.
|
|
 |
|
Frajerstwo wypisane na twarzy, skurwysyństwo w genach i jebana podłość płynąca w żyłach. I pomyśleć, że moje serce mogło kochać kogoś takiego. / ciamciaramciaa
|
|
|
|