  |
|
w pokoju rozbrzmiewa wciąż ta sama piosenka , a w głowie wciąż ta sama osoba. | diastema .
|
|
  |
|
bo dla niektórych końcem świata może być strata ukochanej osoby bądź dożywotnie kalectwo , a dla jeszcze innych po prostu złamany tips .no cóż , są różni ludzie na tym świecie .
|
|
  |
|
i zza rogu wychodzisz ty , nogi z waty , a śnieg ciepły . ;d
|
|
  |
|
I co z tego , że ryczę po nocach w poduszkę , co z tego , że myślę o różnych rzeczach , co z tego , skoro nikt o tym nie wie i nigdy się nie dowie , bo na zewnątrz jestem całkiem normalną i szczęśliwą dziewczyną wkraczająca w życie ? | charyzmatyczna.
|
|
  |
|
- ej , pokaż , co ty masz na ręce ? co ci się stało ? - nie , nic . to tylko pies mnie podrapał . - taa , to w takim razie musisz mieć bardzo inteligentnego psa skoro umie wydrapać na nadgarstku litere B ze znakiem mniejszości i trójką . - yy . < zawstydzony > tak tak , pitagoras się wabi .xd
|
|
  |
|
świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. i starają sie robić to jak najlepiej. - walkirie - p. coelho . ♥
|
|
 |
|
wiem, kochasz moją perwersyjność, ale zostań przy swojej blond lali, już Cię nie potrzebuję.
|
|
 |
|
tłumię w sobie wszystko, miliony sprzecznych emocji. chciałabym wykrzyczeć się na polu, ale jest zbyt zimno. myślę, że szczęście mnie nie dotyczy, lecz pełno go, wokół mnie. pragnę by, zapukało również, do czekoladowych drzwi, mego mieszkania, zadomowiło się w pomarańczowym pokoiku, w którym dawno nie gościł śmiech. czekam na nie i czekam, lecz nie zawitało ono jeszcze. powoli tracę cierpliwość. piję hektolitry zielonej herbaty i płaczę. mam nadzieję, że już całkiem niedługo, poczuję uśmiech losu, na mych długich, brązowych włosach, że cała męka się skończy. i zapomnę.
|
|
|
|