głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miikii

Chłopak kiedyś był w porządku  bez wątpienia.  Teraz patrzę na niego i widzę dno.  Coś go zmieniło  pytanie tylko co ?   DDK RPK

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

Chłopak kiedyś był w porządku, bez wątpienia. Teraz patrzę na niego i widzę dno. Coś go zmieniło, pytanie tylko co ? / DDK RPK

Nie przekreślam nikogo  cenie honor nie szaty.  Wszystkie wartości ludzkie  co nie zwiędną jak kwiaty.   Bonus RPK

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

Nie przekreślam nikogo, cenie honor nie szaty. Wszystkie wartości ludzkie, co nie zwiędną jak kwiaty. / Bonus RPK

I musisz być szpanerem choćbyś miał sprzedać nere.  Nie możesz ćpać jak chcesz być dilerem.   Kasta

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

I musisz być szpanerem choćbyś miał sprzedać nere. Nie możesz ćpać jak chcesz być dilerem. / Kasta

Przynieś wódkę  wierz mi mam za co wypić.   Pech chciał na mnie trafić  ale skurwysyn chybił.   Shellerini

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

Przynieś wódkę, wierz mi mam za co wypić. Pech chciał na mnie trafić, ale skurwysyn chybił. / Shellerini

Trwa życiowy sprawdzian  w którym nie pomogą ściągi.  Jednym ruchem zbijam z planszy wszystkie twoje pionki.   Słoń

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

Trwa życiowy sprawdzian, w którym nie pomogą ściągi. Jednym ruchem zbijam z planszy wszystkie twoje pionki. / Słoń

Trzeszczy stary winyl  lecą z kalendarza kartki.  A te skurwysyny nadal chcą  żebyśmy byli martwi.   Słoń

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

Trzeszczy stary winyl, lecą z kalendarza kartki. A te skurwysyny nadal chcą, żebyśmy byli martwi. / Słoń

Kto ma gorzej? Czasem ci co nie powinni   czasem bezsilni muszą się pogodzić z losem.  Skazani niewinni pomyśl sobie i sam ocen.   Dobo ZDR

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

Kto ma gorzej? Czasem ci co nie powinni, czasem bezsilni muszą się pogodzić z losem. Skazani niewinni pomyśl sobie i sam ocen. / Dobo ZDR

Kto ma gorzej ? Pomyśl dzieciak sam.  Ten co nie ma matki ? Czy ma ją  ale chla ?  W tym nałogu trwa i przepiła jego młodość   czy ten co był sam i miał tego świadomość ?   Damian WSM

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

Kto ma gorzej ? Pomyśl dzieciak sam. Ten co nie ma matki ? Czy ma ją, ale chla ? W tym nałogu trwa i przepiła jego młodość, czy ten co był sam i miał tego świadomość ? / Damian WSM

To Polska  spójrz na te dzieci  spójrz na te oczy.  Tu nie jednego życie zdołało zaskoczyć.   DDK RPK

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

To Polska, spójrz na te dzieci, spójrz na te oczy. Tu nie jednego życie zdołało zaskoczyć. / DDK RPK

Dzieci wolą rap  niż siedzieć przy książkach.  Przekażmy im dobro  nauczmy jak kochać.   PRG

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

Dzieci wolą rap, niż siedzieć przy książkach. Przekażmy im dobro, nauczmy jak kochać. / PRG

Będzie dobrze bracie tylko uwierz mocno w siebie.  Pamiętaj zawsze  Ty za mnie  Ja za Ciebie.   PRG

serce_bije_w_rytmie_6_liter dodano: 17 sierpnia 2013

Będzie dobrze bracie tylko uwierz mocno w siebie. Pamiętaj zawsze, Ty za mnie, Ja za Ciebie. / PRG

Po dziesięciu dniach gorącego śródziemnomorskiego klimatu  znów wychodzę tutaj  w te pełne chłodnego powietrza wieczory na balkon. Znów ścianki kubka pełnego kawy parzą mnie po dłoniach. Tym razem jednak dodatkiem są ramiona lekko obejmujące mnie w talii i cichy szept  żebyśmy wracali do środka  bo za chwilę zacznie padać. Po kilkunastu minutach pierwsze krople uderzają o szyby  mieszając się z odgłosem naszych przyspieszonych oddechów i moim mimowolnym zastanowieniem  która część Jego ciała jest bardziej bezwstydna   czy dłonie ściągające ze mnie kolejne ubrania  czy wargi wykonujące tak wirtuozyjną serię pocałunków na każdym skrawku mojej skóry.

definicjamiloscii dodano: 15 sierpnia 2013

Po dziesięciu dniach gorącego śródziemnomorskiego klimatu, znów wychodzę tutaj, w te pełne chłodnego powietrza wieczory na balkon. Znów ścianki kubka pełnego kawy parzą mnie po dłoniach. Tym razem jednak dodatkiem są ramiona lekko obejmujące mnie w talii i cichy szept, żebyśmy wracali do środka, bo za chwilę zacznie padać. Po kilkunastu minutach pierwsze krople uderzają o szyby, mieszając się z odgłosem naszych przyspieszonych oddechów i moim mimowolnym zastanowieniem, która część Jego ciała jest bardziej bezwstydna - czy dłonie ściągające ze mnie kolejne ubrania, czy wargi wykonujące tak wirtuozyjną serię pocałunków na każdym skrawku mojej skóry.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć