 |
Za każdym razem, gdy się z kimś rozstajesz, zostawiasz u tego kogoś kawałek swojej duszy. A ten ból... To jest brak tego kawałka. Boli, bo jest u kogoś innego. Ten kawałek kiedyś wróci, ale to trwa długo. Czasem widzę te kawałki na różnych ludziach, jako takie małe niebieskie światełka. Kawałki dusz ludzi, którzy cię kiedyś kochali i już nie kochają. Wszyscy mamy na sobie takie światełka.
|
|
 |
jest taki moment w życiu, kiedy twoje serce przestaje już szalenie bić na jego widok, kiedy już nie potrzebujesz go widzieć każdego dnia, umiesz nareszcie skupić się nie myśląc o nim, potrafisz wyrzucić wszystkie prezenty od niego, zniszczyć wspólne zdjęcia. to zauroczenie znika, a rozum nareszcie powraca do pracy. ale nigdy nie zapomnisz tych pocałunków, nie zgasisz tęsknoty i nigdy, przenigdy nie przestaniesz go tak naprawdę kochać. nigdy.
|
|
 |
Dla Ciebie? Jestem kolejną z wielu dziewczyn, które możesz mieć na wyłączność. Zaliczasz mnie do swojej kolekcji, a wyrzucasz, gdy tylko znudzi Ci się moja osobowość. Wymieniasz mnie na lepszy, nowszy model, bo wiesz, że trzeba czasami coś w życiu zmienić, odświeżyć. Lecz czy dobrze postępujesz zachowując się w ten sposób? Czy Ty w ogóle jesteś w stanie wyobrazić sobie w jakim stopniu niszczysz mnie swoim zachowaniem? Sprawiasz, że czuję się, jak zabawka, którą można wymienić w każdej chwili... A gdy za nią zatęsknisz to wyciągniesz z kąta i ponownie wszystko ożyje. Nie chcę być właśnie kimś takim. Chcę, abyś zrozumiał, że chciałabym zostać tą jedyną, na której najbardziej Ci zależy... I której nigdy nie wyrzucisz ze swojego życia, bo taką miałeś chwilową zachciankę.
|
|
 |
Jestem słabsza. Potykam się o byle problem, upadając każdym kolejnym razem z większą siłą. Podnoszę się znacznie dłużej. Więcej rozmyślam, każdego wieczora analizuje swoje uczucia i próbuję nadać im nazwę. O północy zdaję sobie sprawę z tego, że jestem kompletnie sama i powoli przestaje dawać radę. Zasypiam, by potem znów rozpocząć walkę o utrzymanie oddechu.
|
|
 |
Mijasz Go na ulicy i nie czujesz nic oprócz żalu. Tak był Ci bliski, kochałaś Go. Dzieliłaś z Nim tyle fantastycznych przeżyć. Wspomnienia dają o sobie znać wieczorami gdy Jego sylwetki nie ma w pobliżu. Nawet przy znajomych ciężko udawać gdy On siedzi na schodach wpatrując się w Ciebie uparcie. Spojrzenia na moment krzyżują się a Twoje jest przepełnione bólem ostatnich miesięcy bez Niego. Tęsknisz.
|
|
 |
Nie jestem idealna , nie potrafię niektórych rzeczy , często jestem złośliwa , czasami uśmiechnięta , lubię to co lubię , nie muszę się do niczego zmuszać , zawsze powiem to co myślę prosto w oczy , boję się ciemności , uwielbiam deszcz , nie zawszę jestem odjebana w super firmowe rzeczy . Ale to jestem ja , ta prawdziwa bez żadnych sztuczności , jestem sobą i za to moi przyjaciele mnie kochają !
|
|
 |
bóstwiam nasze wieczory przy piwie, muzyce i pod gołym niebem. kocham gdy trzymasz moją rękę w drodze na kanały i jak opowiadasz suchary, z których i tak się śmieje. uwielbiam ciepło twoich ramion, dziecinne spojrzenie i zawadiacki uśmiech. jesteś moim światem, ale będąc ze mną zniszczysz tą mnie, którą kochasz...
|
|
 |
Jestem dziwnym stworzeniem, po mimo tego, że wokół mnie jest mnóstwo ludzi, dużo znajomych, kilku przyjaciół w swojej mieszance charakteru, skomplikowaniu duszy i gromadzie sprzeczności czuję się osamotniona. pomimo ludzi na których mogę liczyć, którzy nie zawiodą i ja nie zawiodę ich, potrzebuję jednej jedynej bratniej duszy. kogoś kto dotrzyma kroku, zrozumie poczucie samotności i dopełni każdą brakującą część...
|
|
 |
wiesz ? pomodlę się za Ciebie ... Ty tego już nie robisz , więc ja to zrobię
Ty starciłeś już wiarę w lepsze jutro , nie chcesz wstać z łóżka , wyjżeć przez okno , popatrzeć na śwat ... tak . wiem co myślisz . NIESPRAWIEDLIWY świat , pełen okrucieństwa . nie potrafisz pogodzić się z utraty czegoś ważnego . nieee czegoś ... KOGOŚ . obwiniasz się za to , co się stało . starasz się cofnąć czas ,biegniesz drogą , która nie ma celu , w której nie ma śwaitła .chociaż wiesz , że to nie Twoja wina , jenak mimo wszystko nazywasz siebie POTWOREM , cholernym potworem .
dasz rade , wiem to . upadłeś , ale wstaniesz z podniesionym czołem
|
|
 |
czujesz , że tracisz kogoś ważnego ... bliskiemu Twojemu sercu . czujesz cholerny ból,który Cię przytłacza ... kiedyś najlepsza przyjaciółka , przyjaciel .Dziś ? "niby" koleżanka "niby " kolega . Teraz tylko puste słowa rzucane na wiatr " hej , co tam , aha " .
zamykasz oczy , kładziesz się spać i wszystkie wspaniałe momenty , zaskakujące chwile masz przed oczyma ...już wtedy uświadamiasz sobie jak zmieniło się dotychczas... jak jedna osoba bądź grupka osób potrafi popsuc to co było kiedyś tą więź między przyjacielem . nie wiedząc kiedy łza spływa Ci po policzku ... wmawiasz sobie , że się ułoży , że jedna rozmowa i będzie okej ,ale tak naprawdę wiesz jak będzie . lubisz się oszukiwać
|
|
 |
jakie jest nasze życie ? trudne pytanie ...z dnia na dzień mamy róznego rodzaju wahania nastroju . w pewnych sytuacjach nie mamy siły już płakać ...po prostu nie mamy czym,albo zastanawiamy się dlaczego płaczemy , co jest warte naszych łez ?
zycie jest takie powierzchowne ...zamiast żyć normalnie , prześlizgujemy się obok , co istotne . tylko jak żyć normalnie ? co jest istotne ? jak zyć normalnie ze świadomością utraty przyjaciół ... stracenia kogoś , kogo kochamy ... bez którego nasze zycie jest jedną wielką zagłada na świat !często wierzymy w lepsze jutro , które nie zawsze nadchodzi ... lecz...jest coś co znieczuli człowieka przez chwilę , co wyzeruje pamięc ,oddali od skażonego świata . alkohol . dobry napój.
|
|
 |
czasami chciałoby się uciec daleko . gdziekolwiek . po prostu odpocząć , odetchnąc od szarej rzeczywistości .na dzień , na miesiąć , na rok ... odpocząc od ludzi przede wszystkim ... tych fałszywych ,a nawet tych , do których mamy zaufanie... tak zwyczajnie . a dlaczego tak chcemy ? Ze względu na szkołę bo coś nie idzie po naszej myśłi ... , przyjaciół , bo występuja kłótnie, a nawet płacz , rodzinę bo w żaden sposób nie można się dogadać , porozumieć i tak oto przedstawia się nasze nieźle pierdolnięte życie codzienne
|
|
|
|