 |
Alchemia Twoich spojrzeń, alchemia słów - mów, mów, mów...
|
|
 |
Czarny chleb i czarna kawa
opętani samotnością,
myślą swą szukają szczęścia,
które zwie się wolnością.
|
|
 |
przed użyciem skonsultuj się z szamanem lub wyrocznią.
|
|
 |
i mówi , że on ją nie obchodzi , że nie chce go znać , ale jej oczy mowią cos zupełnie innego ..
|
|
 |
Bo kiedy jestem z Tobą nie ufam samej sobie.
|
|
 |
tak, proszę, śmiało! dobij mnie jeszcze Ty!
|
|
 |
bo nas połączyła chemia -Hormony? -Nie, etanol.
|
|
 |
zastanów że się nad swoim życiem. nie żebym chciała być złośliwa. ale no patrzysz na siebie i co myslisz 'o jaka jestem sliczna!' ? to myśl tak dalej. a wiesz co myśli chłopak, który widzi cię gdzieś na ulicy? 'w 5 minut będzie moja!' może wiesz też co mówi jego kolega idący za nim? 'najpierw ja, za godzine będzie twoja, ok?'
|
|
 |
Jak musieli się czuć, kiedy się żegnali podając sobie dłonie, a chcieli się tak mocno przytulić, jakby można było w jednym krótkim przytuleniu dotknąć serca sercem.
|
|
 |
Miejsce na Twoje ogłoszenie matrymionalne. bo piosenki o miłości są takie banalne. a Ty bądź mi po prostu heroiną.
|
|
 |
to już koniec, lecz chętnie wspominam chwile. pamiętam, to się zaczynało tak niewinnie .. tak dziecinnie .. nieśmiale .. łączyło nas tyle. było - minęło, już nie wróci, czas to killer - zabije każdą chwilę, ale uczucie nie umrze, ono żyje .! nie będzie już jak kiedyś z Tobą, ale gdzieś przez moje serce płyniesz tak, jak woda Nilem, bo byłeś osobą wyjątkową, wiesz jak jest .. człowiek nie chce być sam przecież. szkoda mi tych, którzy w samotności brną przez złotą jesień .. szkoda, ja Ciebie nie szukam, sam przyjdziesz i będziesz dla mnie najwspanialszy na świecie.
|
|
 |
- Czy bierzesz sobie tę oto kobietę za żonę? - Wygląda na to, że muszę. - A czy ty, bierzesz tego oto człowieka za męża? - Skoro nalega.
|
|
|
|