 |
|
czuję się jakbym jechała nad przepaścią z zepsutymi hamulcami. jedynym ratunkiem byłoby wyskoczenie z okna. tak jest w naszej miłości. nie ma innego wyjścia, trzeba wyskoczyć z tego związku, mimo, że serce będzie poobijane, ale trzeba. inaczej sie zginie.
|
|
 |
|
"to ten jedyny, kocham go."- te słowa brzmią tak męcząco jak "ja jebie, trzeba uczyć sie na fizyke;/".
|
|
 |
|
boisz sie? nie martw sie, ja tez
|
|
 |
|
korzystaj z życia tak, abyś była zadowolona. nawet jeśli nazwą cie głupią.
|
|
 |
|
przez ciebie nigdy nie będe już szczęśliwa?
|
|
 |
|
stracisz ją, już to czuje
|
|
 |
|
boje się, że go stracę, choć wcale go nie mam
|
|
 |
|
i do tej pory, gdy napiszesz na gg czuje jak serce mi sie gotuje, cała klatka piersiowa staje się gorąca, oddech przyśpiesza a ja usiłuje wmówić sobie, że to przez tą gorącą herbatę którą wypiłam godzinę temu.
|
|
 |
|
idź po wino, i nie wracaj.
|
|
 |
|
to, że w życiu chciałam cofnąć czas, tylko raz, to nie znaczy, że jestem szczęśliwa. ja po prostu mam wyjebane.
|
|
 |
|
-nie pij już! -...nikt mi nie powiedział kiedy sie zakochać i jak przez to sie cierpi-mówiąc to zsuwała się po ścianie na podłogę, trzymając w dłoni szklankę whisky
|
|
 |
|
chodźmy do parku poniszczyć sobie zdrowie
|
|
|
|