„Doszła do wniosku”. Kobiety zazwyczaj najpierw nie wiedzą, czego chcą, i żyją jak leci, a później znienacka „dochodzą do wniosku” i wprawdzie nadal nie wiedzą, czego chcą, ale za to wiedzą, że to ma być „coś innego.”"
Bałam się, że zostanę sama. Opuszczona przez rodzinę. Opuszczona przez przyjaciół. Zostawiona przez chłopaka... Dziś zostały mi tylko wspomnienia. Kilka marzeń do spełnienia. Trochę wrogów do chrzanienia . Łzy do uronienia. // trees // wiem słabe ;/