 |
za mało mnie znasz, by mówić mi w twarz co do mnie masz.
|
|
 |
podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować.
|
|
 |
być tą, dla której poświęcisz wszystko. póki co jestem tą, której niszczysz przyszłość.
|
|
 |
są takie dni, gdy nienawidzę wszystkich, którzy znają moje imię.
|
|
 |
wczoraj jakaś dziewczyna w oczach miała miłośc i łzy.
|
|
 |
chyba zgłoszę się po pomoc do Boba Budowniczego. w końcu on zawsze daje radę.
|
|
 |
pytam Boga czy rozda lepsze karty, bo kur/wa mam wrażenie, że to chyba jakieś żarty! -.-
|
|
 |
trzeba mieć ludzi, którzy podniosą Cię, kiedy przewrócisz się o własne wiecznie niezawiązane sznurówki.
|
|
 |
most, ławka i anarchia na znaku, to wszystko wystarczy mi na odrobinę samotności. mam gdzieś ludzi, którzy przechodzą i patrzą na mnie jak na odludka. bo nic nigdy nie będzie tak PROSTO jak na koszulkach hip-hopowców.
|
|
 |
kiedyś napcham Ci do mordy tych pieprzonych, czerwonych czereśni, a potem każę Ci je wyrzygać. zobaczysz jak się czułam kiedy karmiłeś mnie szczęściem i kazałeś w jednym momencie całkowicie usunąć je z mojego wnętrza.
|
|
 |
pamiętasz to miejsce w piwnicy u dziadka? kiedy przychodziła jesień zrzucali tam węgiel i jabłka i tam spotkaliśmy się pierwszy raz.
|
|
 |
więc patrz, bo właśnie idę dać sobie radę. ( :
|
|
|
|