 |
Proszę, otul mnie swymi pijanymi ramionami, a pozwolę Ci nazwać mnie Twoją tej nocy, bo nieco załamania jest tym, czego potrzebuję. Proszę, powiedz mi, że jestem Twoją jedną jedyną lub skłam i powiedz to przynajmniej tej nocy. Kiedy wyłączasz światła w mych oczach pojawiają się gwiazdki. Czy to miłość? Być może kiedyś. Emocji nie jest tak trudno pożyczać, gdy miłość jest słowem, którego dotąd się nie nauczyłeś. Dam Ci jeszcze ostatnią szansę na przytulenie mnie, jeśli podarujesz mi ostatniego papierosa, ale teraz jest już wczesny poranek Więc jeśli dałam Ci czego chciałeś Chcę jedynie zapomnieć.
|
|
 |
Może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz. Wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić i nie możesz znieść ich, masz dosyć substytutów. Ale tu bałem się, że mi pozwolisz spieprzyć wszystko. I może dobrze, że los nie postawił na nas. W tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania. Spotykam ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że czuję to co ty albo któreś z nas się myli. Palę papierosa i patrzę w twoje oczy, myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy.
|
|
 |
Jesteśmy zbyt podobni gubiąc nasze zmysły. Zagubione w ciemności, moje serce zajęte, spoczywające na Twoim. Słyszałam, że raz kochałam.
|
|
 |
Uwierz, wytrzymaj, umiesz zatrzymać rezygnację i zrezygnować z niej, zamiast rezygnować z nas. Nie trać mnie, nawet jeśli chcesz końca i masz rację
|
|
 |
Ty jesteś płynna. Dopasowujesz się do myśli i zachcianek innych, wypełniasz szczelnie cudze głowy. Nie tak powinno być, to najgorszy ze stanów skupienia.
|
|
 |
a oni? oni wiedzą, że masz depresje? że gdziekolwiek codziennie płaczesz? gryziesz wargi z bólu i się kaleczysz? czy oni wiedzą?
|
|
 |
a to co nie pozwala mi zasnać to te tysiace możliwości jakie miałam, a których już nigdy wiecej nie będę mieć.
|
|
 |
nawet nie zdajesz sobie sprawy ile wiadomosci do Ciebie jest w moim notatniku, ktorych nigdy nie wysle, ani nie przeczytam bo albo uwazam je za niestosowne, albo sa obnazone wstydem albo zwyczajnie boje wypowiedziec je na glos.
|
|
 |
tu jest tyle miejsc w ktorych chcialabym byc z Toba. jednak nie wiem czy obraz nas tutaj nie jest bardziej cieszacy nijezeli bylaby rzeczywistosc.
|
|
 |
"(...) kiedy pozna się kogoś bardzo dobrze, trudno go znienawidzić, a łatwo pokochać."
|
|
 |
Popełniamy błędy, zdradzamy, pakujemy się i wyjeżdżamy. Nie wyszła nam ta dorosłość.
|
|
 |
Nie ma łatwego sposobu by to powiedzieć, więc po prostu to powiem. Poznałam kogoś. To był przypadek, nie szukałam jego. To było jak burza - on coś powiedział, a ja mu odpowiedziałam. Zanim się zorientowałam, chciałam, aby ta rozmowa trwała przez resztę mojego życia. Mam to przeczucie, że on może być tym jedynym. Jest kompletnie szalony, sprawia, że mam ochotę się śmiać. Trzeba nad tym popracować. Mówię o Tobie - to Ty jesteś nim. To jest ta dobra wiadomość. Zła jest taka, że już nie wiem co robić, by z Tobą być. To mnie przeraża, jeśli nie jestem z Tobą teraz, to mam przeczucie, że się zagubimy. Ten świat jest wielki, pełen zakrętów i zmian. Ludzie mrugają i wtedy przegapiają tę chwilę, chwilę, która mogła zmienić całe ich życie. Nie wiem, co jest między nami, nie wiem dlaczego miałbyś marnować na mnie swój czas, ale wiem, że cudownie pachniesz - pachniesz domem. Robisz świetną kawę, to się liczy, prawda?
|
|
|
|