 |
lekka zazdrość nie jest zła. przeciwnie, jest nawet wskazana. ale przesadną powinno się leczyć. / tonatyle
|
|
 |
najgorsze jest zszargane zaufanie. to boli najmocniej i niszczy najbardziej. / tonatyle
|
|
 |
nieważne czy jesteś dobra, uprzejma, śliczna, mądra, wyrozumiała. jeśli trafisz na chama, staniesz się w swoich oczach winna wszystkiemu i najgorsza. / tonatyle
|
|
 |
od dziecka stawiałam miłość na pierwszym miejscu. nieważne co by się nie działo, miłość była wszystkim. tlenem, radością, wsparciem, szczęściem. tak myślę do dzisiaj, pomimo wielu rys, łez i rozczarowań. / tonatyle
|
|
 |
lepiej przerwać teraz, niż męczyć się całe życie. / tonatyle
|
|
 |
kiedyś miałam nadzieję, że druga szansa ma sens, a osoba, która zawiniła nie popełni więcej tego samego błędu. teraz wiem, że nawet dziesiąta szansa nie przynosi rezultatów. jeśli ktoś popełnił błąd i zostanie mu to wybaczone, będzie dalej go popełniał. uzna, że i tak nie ma potem większych konsekwencji. a ponieważ Ty kochasz, wybaczysz. nieważne jak złe będzie zachowanie. po pewnym czasie można łatwo się o tym przekonać. / tonatyle
|
|
 |
co to za miłość, w której nie ma wsparcia? co to za związek, w którym nie ma zaufania? / tonatyle
|
|
 |
jeżeli ktoś zmienił się na gorsze, nie oczekuj, że nagle zmieni się na lepsze. będzie tylko gorzej. / tonatyle
|
|
 |
najgorsze jest to, że wszyscy wmawiają Ci, że warto wierzyć. ufasz, a potem cierpisz. tyle z tego masz. / tonatyle
|
|
 |
Kurwa jak źle, jak niesamowicie źle, tracę to, ślizgam się i właściwie nie wiem co robię, nie wiem jak mogłam tak wszystko w sobie zjebać i nie wiem dlaczego, nie robię nic, żeby to naprawić, nienawidzę się za to, ale wciąż milczę, spełniam polecenia, upijam się i oddaje w czyjeś ręce, chociaż kurwa wiem, że jestem tam tylko maskotką, że bez Ciebie nic nie znaczę i że bez Ciebie już nigdy się nie podniosę, no kurwa, przecież ja nawet pisać już nie umiem, nie mam niczego, nikogo, nie mam pojęcia kurwa co ja właściwie odpierdalam, no kurwa, musisz to dostrzec, tylko Ty jesteś w stanie dostrzec jak bardzo wszystko w sobie spierdoliłam, tylko Ty jesteś w stanie mnie z tego wyciągnąć, bo wiesz, mimo, że tak bardzo wariuje, to ja już wiem, ja w końcu to zrozumiałam, nie chcę już być taka, już nigdy nie chcę być wolna, nie mieć żadnych zobowiązań i nikim się nie martwić, nie chce wolności i pustej frajdy, chcę Ciebie, przy Tobie tamto wszystko, nic kurwa nie znaczy.
|
|
|
|