głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miedziowa

Moje serce uderza 72 razy w ciągu minuty  a każde uderzenie jest dedykowane Tobie  bo tylko i wyłącznie z Ciebie składa się mój świat. Potrzebuję Cię ze mną  dziś  jutro  niezależnie od dnia tygodnia i daty. Aspiruję Cię w sobotę suszącą włosy w łazience i w niedziele oglądającą film. Na zawsze. Nawet kiedy wszyscy odejdą  ja będę przy Tobie. Nawet jeśli zostaniemy tylko sami  będę z Tobą  patrząc na Ciebie i pokazując  że życie nadal ma sens. Będę dla Ciebie. Chcąc Cię  obserwując  kochając Cię. Starałem się powiedzieć wiele rzeczy o tym jak Cię kocham  ale odkryłem  że miłości nie da się wypowiedzieć  bowiem miliony zdań nigdy nie osiągną tego  co czuję do Ciebie. Bo to czego chcę na wieczność  to spędzać z Tobą każdą minutę. Każda sekunda z Tobą sprawia  że jestem najszczęśliwszy we wszechświecie  a jedyną czynnością  którą chciałbym robić nieustannie  to tylko móc patrzeć na Ciebie i żyć w Twojej klatce piersiowej  ponieważ wtedy Twoje uściski byłyby nieograniczone i nieskończone.

przypadkowy dodano: 2 czerwca 2013

Moje serce uderza 72 razy w ciągu minuty, a każde uderzenie jest dedykowane Tobie, bo tylko i wyłącznie z Ciebie składa się mój świat. Potrzebuję Cię ze mną, dziś, jutro, niezależnie od dnia tygodnia i daty. Aspiruję Cię w sobotę suszącą włosy w łazience i w niedziele oglądającą film. Na zawsze. Nawet kiedy wszyscy odejdą, ja będę przy Tobie. Nawet jeśli zostaniemy tylko sami, będę z Tobą, patrząc na Ciebie i pokazując, że życie nadal ma sens. Będę dla Ciebie. Chcąc Cię, obserwując, kochając Cię. Starałem się powiedzieć wiele rzeczy o tym jak Cię kocham, ale odkryłem, że miłości nie da się wypowiedzieć, bowiem miliony zdań nigdy nie osiągną tego, co czuję do Ciebie. Bo to czego chcę na wieczność, to spędzać z Tobą każdą minutę. Każda sekunda z Tobą sprawia, że jestem najszczęśliwszy we wszechświecie, a jedyną czynnością, którą chciałbym robić nieustannie, to tylko móc patrzeć na Ciebie i żyć w Twojej klatce piersiowej, ponieważ wtedy Twoje uściski byłyby nieograniczone i nieskończone.

po kolejnej już kłótni  przyszedł za mną do mojego pokoju. podszedł  i objął mnie.  przepraszam. kocham CIę głupku  jak nikogo innego    powiedział  wtulając się. siedziałam przed komputerem  uśmiechając się do siebie  i udając lekko obrażoną  jednak po chwili odwróciłam się w Jego stronę  wtulając się równie mocno co On.  też Cię kocham  odpowiedziałam spoglądając na Niego. pocałował mnie w czoło  i udał się w kierunku drzwi. nie kłóćmy się już. nie lubię jak jesteś smutna  dodał  puszczając mi oczko. odwzajemniłam uśmiech patrząc jak wychodzi i ciesząc się  że jeszcze jesteśmy w stanie przepraszać i otwarcie mówić o uczuciach  bo przecież to tak bardzo ważne.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 31 maja 2013

po kolejnej już kłótni, przyszedł za mną do mojego pokoju. podszedł, i objął mnie. "przepraszam. kocham CIę głupku, jak nikogo innego" - powiedział, wtulając się. siedziałam przed komputerem, uśmiechając się do siebie, i udając lekko obrażoną, jednak po chwili odwróciłam się w Jego stronę, wtulając się równie mocno co On. "też Cię kocham"-odpowiedziałam,spoglądając na Niego. pocałował mnie w czoło, i udał się w kierunku drzwi."nie kłóćmy się już. nie lubię jak jesteś smutna"-dodał, puszczając mi oczko. odwzajemniłam uśmiech,patrząc jak wychodzi i ciesząc się, że jeszcze jesteśmy w stanie przepraszać i otwarcie mówić o uczuciach, bo przecież to tak bardzo ważne. || kissmyshoes

Chciałem zadzwonić teraz  nawet w środku nocy. Chciałem przeprosić Cię i powiedzieć  że pragnę wrócić do domu i zobaczyć jak na mnie czekasz. Wykrztusić  że usiłuję poczuć zapach Twoich perfum w każdym pomieszczeniu w domu. Relacjonować to  że mam zamiar położyć się obok Ciebie i spać z Tobą na jednej poduszce  patrząc jak uśmiechasz się do mnie  gdy tylko na Ciebie zerknę. Chciałem zadzwonić  by usłyszeć Twój głos i wychwycić w słuchawce moment  kiedy się śmiejesz. Marzyłem o tym  by wykręcić Twój numer  żebyś wiedziała jak bardzo żałuję. Opowiedzieć Ci o tym  jak będziesz spała na mojej klatce piersiowej i o tym  jak przysunę Cię jak najbliżej do swojego serca  tuląc bez przerwy w swoich objęciach. Chciałem zadzwonić  powiedzieć  że Cię kocham  tęskniąc za ciepłem Twoich dłoni i dopowiedzieć  że kiedy spojrzałaś na mnie pierwszy raz  widziałem w Twojej tęczówce to  że jesteś Aniołem i od pierwszej sekundy chciałem być blisko Ciebie. I że czułem się wtedy najlepiej na świecie  wiesz.

przypadkowy dodano: 30 maja 2013

Chciałem zadzwonić teraz, nawet w środku nocy. Chciałem przeprosić Cię i powiedzieć, że pragnę wrócić do domu i zobaczyć jak na mnie czekasz. Wykrztusić, że usiłuję poczuć zapach Twoich perfum w każdym pomieszczeniu w domu. Relacjonować to, że mam zamiar położyć się obok Ciebie i spać z Tobą na jednej poduszce, patrząc jak uśmiechasz się do mnie, gdy tylko na Ciebie zerknę. Chciałem zadzwonić, by usłyszeć Twój głos i wychwycić w słuchawce moment, kiedy się śmiejesz. Marzyłem o tym, by wykręcić Twój numer, żebyś wiedziała jak bardzo żałuję. Opowiedzieć Ci o tym, jak będziesz spała na mojej klatce piersiowej i o tym, jak przysunę Cię jak najbliżej do swojego serca, tuląc bez przerwy w swoich objęciach. Chciałem zadzwonić, powiedzieć, że Cię kocham, tęskniąc za ciepłem Twoich dłoni i dopowiedzieć, że kiedy spojrzałaś na mnie pierwszy raz, widziałem w Twojej tęczówce to, że jesteś Aniołem i od pierwszej sekundy chciałem być blisko Ciebie. I że czułem się wtedy najlepiej na świecie, wiesz.

http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 29 maja 2013

 skrzywdzi Cię   wyskoczył nagle przyjaciel  podczas sprzeczki. spojrzałam się krzywo  nie mając ochoty na dyskusję.  pierdolisz głupoty Mateusz    powiedziałam  idąc w kierunku sklepu. złapał mnie za rękę  odwracając w swoją stronę.  mówię poważnie  powiedział patrząc mi w oczy.  ja pierdole  jesteś zazdrosny czy jak  kurwa?   wydarłam się wkurzona. zmierzył mnie z góry na dół wkurwionym wzrokiem.   nie zazdrosny  a odpowiedzialny  za Ciebie    odpowiedział  nadal na mnie patrząc.  jestem dorosłą dziewczynką  umiem sobie radzić    powiedziałam  odwracając się od Niego.  w to nie wątpię  ale będziesz żałować    dodał  idąc za mną. szłam przed siebie  udając  że nic się nie stało  a w głębi zastanawiając się nad tym  że przecież On tak dobrze mnie zna  i   że zawsze wszystko co mówi jest prawdą  i  że zawsze wychodzi na Jego   i  że pewnie i tym razem będę tak bardzo żałować.   kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 29 maja 2013

"skrzywdzi Cię"- wyskoczył nagle przyjaciel, podczas sprzeczki. spojrzałam się krzywo, nie mając ochoty na dyskusję. "pierdolisz głupoty,Mateusz" - powiedziałam, idąc w kierunku sklepu. złapał mnie za rękę, odwracając w swoją stronę. "mówię poważnie"-powiedział,patrząc mi w oczy. "ja pierdole, jesteś zazdrosny czy jak, kurwa?"- wydarłam się,wkurzona. zmierzył mnie z góry na dół wkurwionym wzrokiem. " nie zazdrosny, a odpowiedzialny, za Ciebie" - odpowiedział, nadal na mnie patrząc. "jestem dorosłą dziewczynką, umiem sobie radzić" - powiedziałam, odwracając się od Niego. "w to nie wątpię, ale będziesz żałować" - dodał, idąc za mną. szłam przed siebie, udając, że nic się nie stało, a w głębi zastanawiając się nad tym, że przecież On tak dobrze mnie zna, i , że zawsze wszystko co mówi jest prawdą, i, że zawsze wychodzi na Jego - i, że pewnie i tym razem będę tak bardzo żałować.|| kissmyshoes

chcesz mnie oceniać? dobrze  nie ma problemu   mam tylko jeden warunek: najpierw usiądź ze mną  najlepiej przy wódce  i pogadaj. zapytaj   co przeżyłam  jakie miałam dzieciństwo  jaki jest mój poziom szczęścia  jak dużo jestem w stanie zrobić dla tych  których kocham jaka jestem  i jak wiele ran mam na swoim ciele. przeanalizuj to  i wtedy powiedz mi to prosto w oczy   i gwarantuję  odechce Ci się jechania mnie od szmat  bo jeśli poznasz mnie choć odrobinkę  wiesz  że nie przejdę obojętnie wobec wjazdów na moją osobę.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 29 maja 2013

chcesz mnie oceniać? dobrze, nie ma problemu - mam tylko jeden warunek: najpierw usiądź ze mną, najlepiej przy wódce, i pogadaj. zapytaj - co przeżyłam, jakie miałam dzieciństwo, jaki jest mój poziom szczęścia, jak dużo jestem w stanie zrobić dla tych, których kocham,jaka jestem, i jak wiele ran mam na swoim ciele. przeanalizuj to, i wtedy powiedz mi to prosto w oczy - i gwarantuję, odechce Ci się jechania mnie od szmat, bo jeśli poznasz mnie choć odrobinkę, wiesz, że nie przejdę obojętnie wobec wjazdów na moją osobę. || kissmyshoes

wiem  że się o mnie martwisz brat. wiem  że jesteś w stanie wstać w środku nocy  żeby zadzwonić i zapytać się jak tam u mnie w pracy. wiem  że codziennie zastanawiasz się  czy aby napewno idę właściwą z dróg. wiem  że najchętniej chciałbyś mieć mnie obok  i nie wypuszczać nigdzie. wiem  że wariujesz  gdy nie odzywam się kilka dni i wiem  że kochasz mnie całym sercem. i to jest najpiękniejsze   ta pewność  że będziesz tu zawsze  i nie odjedziesz  i podasz rękę  gdy podwinie mi się noga na drodze po szczęście.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 29 maja 2013

wiem, że się o mnie martwisz,brat. wiem, że jesteś w stanie wstać w środku nocy, żeby zadzwonić i zapytać się jak tam u mnie w pracy. wiem, że codziennie zastanawiasz się, czy aby napewno idę właściwą z dróg. wiem, że najchętniej chciałbyś mieć mnie obok, i nie wypuszczać nigdzie. wiem, że wariujesz, gdy nie odzywam się kilka dni i wiem, że kochasz mnie całym sercem. i to jest najpiękniejsze - ta pewność, że będziesz tu zawsze, i nie odjedziesz, i podasz rękę, gdy podwinie mi się noga na drodze po szczęście. || kissmyshoes

tak  był czas  że biegałam z blantem każdego dnia. były te gorsze dni  że zaćpana wracałam do domu  nie kontaktując. były miesiące  które spędzałam na komisariatach  wplątana w jakieś bagno. były czasy  w których z mojej twarzy nie schodziły siniaki. były lata  w których byłam na dnie  i nie życzę tego nikomu  bo jakkolwiek by nie było   najgorszy ból  to ten  gdy widzisz w oczach bliskich zawód i świadomość  że nie potrafią Ci pomóc   to zabija najbardziej  uwierz.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 29 maja 2013

tak, był czas, że biegałam z blantem każdego dnia. były te gorsze dni, że zaćpana wracałam do domu, nie kontaktując. były miesiące, które spędzałam na komisariatach, wplątana w jakieś bagno. były czasy, w których z mojej twarzy nie schodziły siniaki. były lata, w których byłam na dnie, i nie życzę tego nikomu, bo jakkolwiek by nie było - najgorszy ból, to ten, gdy widzisz w oczach bliskich zawód i świadomość, że nie potrafią Ci pomóc - to zabija najbardziej, uwierz. || kissmyshoes

dzisiaj mogę dać Ci tylko uśmiech  jointa i piwo na dachu wieżowca. dzisiaj nie dostaniesz ode mnie niczego więcej  prócz udawanego szczęścia. dzisiaj jestem inna  trochę mniej szczęśliwa niż zawsze.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 29 maja 2013

dzisiaj mogę dać Ci tylko uśmiech, jointa i piwo na dachu wieżowca. dzisiaj nie dostaniesz ode mnie niczego więcej, prócz udawanego szczęścia. dzisiaj jestem inna, trochę mniej szczęśliwa niż zawsze. || kissmyshoes

Pamiętam  jak dotykając ustami mojego czoła mówiła  że kiedy kochamy drugą osobę powinniśmy być przy niej. Nie przez uzależnienie  niedostatek i niedobór. Ale dobrze jest dostarczać obecność ciałem  sercem i oddechem  ponieważ wtedy czujemy się jak w domu. Trzeba było tak wiele błędów  aby zacząć się zastanawiać czy to naprawdę była miłość. Zawsze wydawało mi się  że to tylko lęk przed samotnością  ale dziś jestem pewien  że to było prawdziwe uczucie. I wiem  że gdybym miał drugą szansę  drugą opcję  nigdy nie pozwoliłbym Ci odejść. Żałuję  że zamiast walczyć o Ciebie całym sobą ja zamknąłem się w sobie i po prostu płakałem. Poddałem się i to najsmutniejsze co mam do powiedzenia. Teraz leżę w pustym łóżku z dziurą na dnie serca i myślę o tym  jak zabrałaś kawałek mnie i tęsknie jak cholera kolejny dzień. Są dni  kiedy chcę otworzyć klatkę piersiową i opuścić ciało na kilka minut. To trudne do wyjaśnienia  ale są dni  kiedy nie mam ochoty rozmawiać z kimkolwiek  prócz Tobą.

przypadkowy dodano: 26 maja 2013

Pamiętam, jak dotykając ustami mojego czoła mówiła, że kiedy kochamy drugą osobę powinniśmy być przy niej. Nie przez uzależnienie, niedostatek i niedobór. Ale dobrze jest dostarczać obecność ciałem, sercem i oddechem, ponieważ wtedy czujemy się jak w domu. Trzeba było tak wiele błędów, aby zacząć się zastanawiać czy to naprawdę była miłość. Zawsze wydawało mi się, że to tylko lęk przed samotnością, ale dziś jestem pewien, że to było prawdziwe uczucie. I wiem, że gdybym miał drugą szansę, drugą opcję, nigdy nie pozwoliłbym Ci odejść. Żałuję, że zamiast walczyć o Ciebie całym sobą ja zamknąłem się w sobie i po prostu płakałem. Poddałem się i to najsmutniejsze co mam do powiedzenia. Teraz leżę w pustym łóżku z dziurą na dnie serca i myślę o tym, jak zabrałaś kawałek mnie i tęsknie jak cholera kolejny dzień. Są dni, kiedy chcę otworzyć klatkę piersiową i opuścić ciało na kilka minut. To trudne do wyjaśnienia, ale są dni, kiedy nie mam ochoty rozmawiać z kimkolwiek, prócz Tobą.

1. Dzień dobry kochanie. To zdanie chciałbym usłyszeć z Twoich ust codziennie. Szkoda  że nie mogę podawać Ci kawy do łóżka i oglądać Twojej zaspanej twarzy zaraz po przebudzeniu. Chciałbym otwierać oczy z Tobą po mojej stronie  a nie tylko w myślach. Może i to bolesne  ale odczuwam Twoją obecność nawet wtedy  kiedy nie możesz być obok mnie. Pociesza mnie jedynie to  że jesteśmy pod tym samym niebem i być może jesteśmy skąpani pod światłem tej samej gwiazdy  a jeśli spojrzę w górę jest możliwość  że patrzę w to samo miejsce  co Ty. Nie wiedziałem  że odległość jest w stanie zwiększyć miłość między dwojgiem ludzi. Myślałem  że to może tylko wyeliminować uczucia. Ale to co czuję do Ciebie przekroczyło wszystko to  co wiedziałem o miłości. To jest dużo więcej niż miłość. Jesteś kobietą  z którą chcę dzielić każdy moment  każdy szczegół mojego życia. Ta odległość nie jest nawet przeszkodą  choć kilometry są irytujące  moja miłość do Ciebie rośnie każdego dnia coraz bardziej.

przypadkowy dodano: 25 maja 2013

1. Dzień dobry kochanie. To zdanie chciałbym usłyszeć z Twoich ust codziennie. Szkoda, że nie mogę podawać Ci kawy do łóżka i oglądać Twojej zaspanej twarzy zaraz po przebudzeniu. Chciałbym otwierać oczy z Tobą po mojej stronie, a nie tylko w myślach. Może i to bolesne, ale odczuwam Twoją obecność nawet wtedy, kiedy nie możesz być obok mnie. Pociesza mnie jedynie to, że jesteśmy pod tym samym niebem i być może jesteśmy skąpani pod światłem tej samej gwiazdy, a jeśli spojrzę w górę jest możliwość, że patrzę w to samo miejsce, co Ty. Nie wiedziałem, że odległość jest w stanie zwiększyć miłość między dwojgiem ludzi. Myślałem, że to może tylko wyeliminować uczucia. Ale to co czuję do Ciebie przekroczyło wszystko to, co wiedziałem o miłości. To jest dużo więcej niż miłość. Jesteś kobietą, z którą chcę dzielić każdy moment, każdy szczegół mojego życia. Ta odległość nie jest nawet przeszkodą, choć kilometry są irytujące- moja miłość do Ciebie rośnie każdego dnia coraz bardziej.

2. I proszę Cię kochanie  wtedy kiedy patrzysz w niebo  pamiętaj  że jesteśmy pod nim razem i że pewnego dnia nie będziemy musieli zerkać w niebo  aby poczuć się jednością. Będziemy pod jednym dachem  w tym samym łóżku  na takich samych arkuszach. Nie będziemy musieli nic sobie wyobrażać  tylko codziennie szeptać sobie do ucha ciche  kocham Cię  Moje szczęście stało się częścią Ciebie  a Ty częścią  a nawet całością mnie. Będę mógł komplementować Twój uśmiech z bliska i powodować go za każdym razem. Mam nadzieję  że tak będzie i wiem  że warto czekać. Więc to nie będzie łatwe. To będzie bardzo trudne  a musimy pracować nad tym codziennie. Ale chcę  chcę się w to angażować  bo chcę Ciebie. Chcę Cię na zawsze. Ty i ja  na co dzień. Kiedyś będę mógł pocałować Cię w usta i powiedzieć  dobranoc kochanie   i po prostu położyć się obok Ciebie  poczekać na kolejny dzień i robić to do końca swoich dni.

przypadkowy dodano: 25 maja 2013

2. I proszę Cię kochanie, wtedy kiedy patrzysz w niebo, pamiętaj, że jesteśmy pod nim razem i że pewnego dnia nie będziemy musieli zerkać w niebo, aby poczuć się jednością. Będziemy pod jednym dachem, w tym samym łóżku, na takich samych arkuszach. Nie będziemy musieli nic sobie wyobrażać, tylko codziennie szeptać sobie do ucha ciche "kocham Cię" Moje szczęście stało się częścią Ciebie, a Ty częścią, a nawet całością mnie. Będę mógł komplementować Twój uśmiech z bliska i powodować go za każdym razem. Mam nadzieję, że tak będzie i wiem, że warto czekać. Więc to nie będzie łatwe. To będzie bardzo trudne, a musimy pracować nad tym codziennie. Ale chcę, chcę się w to angażować, bo chcę Ciebie. Chcę Cię na zawsze. Ty i ja, na co dzień. Kiedyś będę mógł pocałować Cię w usta i powiedzieć "dobranoc kochanie " i po prostu położyć się obok Ciebie, poczekać na kolejny dzień i robić to do końca swoich dni.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć