 |
miłość zaczyna się wtedy, gdy wybuchniesz przy nim płaczem, a on zamiast zacząć wycierać Twoje łzy, wybuchnie razem z Tobą, wiedząc że dotarło do Was to samo. świadomość synchronizowanego bicia Waszych serc.
|
|
 |
najbardziej bolą nasze rozstania, kiedy wiem, że czas się pożegnać, ale zwyczajnie nie potrafię. rzucam się na Ciebie, oplatając nogami i całując po karku proszę, żebyś został chociaż pół godziny dłużej. szlocham Ci w ramię przez świadomość tego jak bardzo boli tęsknota. jak bardzo nienawidzę obserwować parującego kakao ze świadomością, że nie mogę zrobić drugiego kubka dla Ciebie. płaczę, a Ty tylko prosisz, naprzemiennie obdarowując mnie pocałunkami, żebym przestała. - nie wyjdę dopóki nie przestaniesz maleńka. - tak? - odpowiadam, wybuchając jeszcze bardziej spazmatycznym płaczem z nadzieją, że dotrzymasz obietnicy.
|
|
 |
- ona Cię nadal kocha. - wygląda na obojętną. - a jak Ty byś się zachowywał, gdyby ktoś kogo kochasz, ranił Cię na każdym kroku.? obnosił byś się z taką miłością.? czy chował ją w sobie, tak jak robi to ona.?
|
|
 |
perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość. szczególnie kategoriach 'wcale mi nie zależy', 'nic do niego nie czuje', 'sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei, że zobaczę jego numer na wyświetlaczu'.
|
|
 |
- Znowu płakałaś. Masz podpuchnięte oczy. - Nie. Jestem niewyspana. Ja po prostu czekałam ... - Na co ? - Że on może napisze.
|
|
 |
12luty. Pojechałam z siostra do miasta,by kupić walentynkę i inne rzeczy.Rozdzieliłyśmy się.Poszłam obejrzeć do sklepu papierniczego walentynki'zły obrazek.okropny wierszyk..'-myśli, które przelatywały moją głowę.Drzwi do sklepu otwierały się co chwila, a ja wciąż szukałam tej odpowiedniej.W pewnym momencie usłyszałam specyficzny głos ;'Dzień dobry,w którym miejscu znajdę kartki walentynkowe? 'To był On, niebieskooki brunet,za którym szaleję- 'tam.'-powiedziała sprzedawczyni wskazując w moją stronę.Bez słów obydwoje przeglądaliśmy walentynki. W jednej chwili złapaliśmy za tę samą z napisem ; ' Kocham Cię ' i obrazkiem z parą trzymającą się za ręce. -'idealnie' pomyślałam i podniosłam wzrok. Patrzeliśmy sobie w oczy, po czym doskonale zepsułam tę romantyczną chwilę, mówiąc ;' kosztuje tylko 3,80.biorę.'bez zbędnych słów udałam się do kasy zostawiając go.'Do widzenia' - powiedziałam i wybiegłam ze sklepu ubrana w różne myśli.Przecież jestem mistrzynią w psuciu ważnych chwil./retrospekcyj
|
|
 |
- brakuje Ci sms typu ; ' dobranoc kotku ; * ' ? -bardziej brakuje mi jego samego./retrospekcyjna
|
|
 |
i nawet Wilki w swojej piosence mówią, że "Monika, była okej." więc mi kurwa nie mów, że mi czegoś brak. / maniia
|
|
 |
Widzieć Cię, to wciąż za mało..
|
|
 |
` - Kochasz go nadal prawda? - Skąd Ci to przyszło do głowy?! - Widzę, wciąż gdy słyszysz jego imię błyszcza Ci się oczy Uśmiechasz się tak specyficznie i nabierasz rumieńców. - To wspomnienia. Ale tak kocham go. - To mu to powiedz! - żeby miał mnie za idiotkę? i jeszcze miał satysfakcje ze wygrał? o nie. - to chcesz żeby tak odszedł? być może na zawsze? z inna?! - jeśli to da mu szczęście to tak. - aj niech żałuje, ze tego nie słyszy, idiota nie wie co stracił. ` ♥/ z neta; d
|
|
 |
' Nigdy nie żałuj tego, co kiedyś dawało Ci szczęście '
|
|
 |
-Kocham Cię. - yy.. .to jakaś ukryta kamera, czy co?! / retrospekcyjna
|
|
|
|