głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika michisa

cześć momencie w moim życiu  którego nie jestem w stanie opisać nawet najbardziej słonymi łzami  którymi karmię codziennie złudzenia  że będzie dobrze. witam cię w moich skromnych progach. rozgość się. zaraz przygotuję pościel  zgadując  że pozostaniesz na długo.

abstracion dodano: 5 maja 2011

cześć momencie w moim życiu, którego nie jestem w stanie opisać nawet najbardziej słonymi łzami, którymi karmię codziennie złudzenia, że będzie dobrze. witam cię w moich skromnych progach. rozgość się. zaraz przygotuję pościel, zgadując, że pozostaniesz na długo.

są problemy za które oddałabyś parę swoich ulubionych butów  które mówią do ciebie 'mamo'  byle by się ich pozbyć.

abstracion dodano: 5 maja 2011

są problemy za które oddałabyś parę swoich ulubionych butów, które mówią do ciebie 'mamo', byle by się ich pozbyć.

drżysz ze strachu  który buszuje po twoim ciele  równie drastycznie co dym nikotynowy w płucach. zabija po kolei  z masochistyczną perfekcją każdy kawałek twoich wnętrzności. problemy straszne  równie bardzo co potwory z dzieciństwa  nienagannie cię nachodzą. ale przed nimi nie jest w stanie uchronić nawet kołdra.kładziesz się do łóżka  spać jest lepiej niż żyć na jawie  wtedy mniej boli. śmierć jest dobrym rozwiązaniem. czasami jedynym. ale dla tych kilku uśmiechów w przyszłości  żyjesz. nawet tych  wywołanych lękiem  przy którym dostajesz szczękościsku w obawie  że może być jeszcze gorzej niż na chwilę obecną.

abstracion dodano: 5 maja 2011

drżysz ze strachu, który buszuje po twoim ciele, równie drastycznie co dym nikotynowy w płucach. zabija po kolei, z masochistyczną perfekcją każdy kawałek twoich wnętrzności. problemy straszne, równie bardzo co potwory z dzieciństwa, nienagannie cię nachodzą. ale przed nimi nie jest w stanie uchronić nawet kołdra.kładziesz się do łóżka, spać jest lepiej niż żyć na jawie, wtedy mniej boli. śmierć jest dobrym rozwiązaniem. czasami jedynym. ale dla tych kilku uśmiechów w przyszłości, żyjesz. nawet tych, wywołanych lękiem, przy którym dostajesz szczękościsku w obawie, że może być jeszcze gorzej niż na chwilę obecną.

Wyrwała kartkę z kalendarza z datą 30.09.2010 i wyrzuciła do kosza  a wszystkie wspomnienia z tego dnia utonęły we łzach. retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 3 maja 2011

Wyrwała kartkę z kalendarza z datą 30.09.2010 i wyrzuciła do kosza, a wszystkie wspomnienia z tego dnia utonęły we łzach./retrospekcyjna

o dwa słowa za daleko. retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 3 maja 2011

o dwa słowa za daleko./retrospekcyjna

A teraz? Częściej spotykam Cię na korytarzu niż w mojej głowie. retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 3 maja 2011

A teraz? Częściej spotykam Cię na korytarzu niż w mojej głowie./retrospekcyjna

Schodząc ze schodów wsłuchiwała się w ciszę na korytarzu. ' Chyba nikogo nie ma'   pomyślała idąc już do wyjścia. Usłyszała kroki obróciła się i zza rogu ukazał jej się on posyłający zimne spojrzenie  które odwzajemniła. Chodzą plotki  że podobno nic już dla siebie nie znaczą. retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 3 maja 2011

Schodząc ze schodów wsłuchiwała się w ciszę na korytarzu. ' Chyba nikogo nie ma' - pomyślała idąc już do wyjścia. Usłyszała kroki obróciła się i zza rogu ukazał jej się on posyłający zimne spojrzenie, które odwzajemniła. Chodzą plotki, że podobno nic już dla siebie nie znaczą./retrospekcyjna

mimo wszystko chciałabym  żebyś umarł przede mną. miałabym  wtedy pełną świadomość  że już żadna inna nie skosztuje Twoich ust. wiem  że to cholernie egoistyczne  ale zwyczajnie marzę  żeby przysiąść przy Twoim grobie  delikatnie całując marmurę nagrobka  w końcu obiecałam  że Cię nigdy nie zostawię  a odchodząc jako pierwsza  załamałabym daną obietnicę.

abstracion dodano: 30 kwietnia 2011

mimo wszystko chciałabym, żebyś umarł przede mną. miałabym, wtedy pełną świadomość, że już żadna inna nie skosztuje Twoich ust. wiem, że to cholernie egoistyczne, ale zwyczajnie marzę, żeby przysiąść przy Twoim grobie, delikatnie całując marmurę nagrobka, w końcu obiecałam, że Cię nigdy nie zostawię, a odchodząc jako pierwsza, załamałabym daną obietnicę.

dziękuję. czuję się zaszczycona takimi słowami. podziwiam  że udało przebrnąć Ci się przez nie wszystkie   . dziękuję jeszcze raz. teksty abstracion dodał komentarz: dziękuję. czuję się zaszczycona takimi słowami. podziwiam, że udało przebrnąć Ci się przez nie wszystkie ;). dziękuję jeszcze raz. do wpisu 29 kwietnia 2011
czasami  gdy przebudzam się w nocy mam nieodpartą ochotę do Ciebie zadzwonić  wydając rozkaz  że za pół godziny widzimy się w kościele bo właśnie naszła mnie chrapka na zaciągnięcie Cię do ołtarza i wyjście za Ciebie w pidżamie.

abstracion dodano: 27 kwietnia 2011

czasami, gdy przebudzam się w nocy mam nieodpartą ochotę do Ciebie zadzwonić, wydając rozkaz, że za pół godziny widzimy się w kościele bo właśnie naszła mnie chrapka na zaciągnięcie Cię do ołtarza i wyjście za Ciebie w pidżamie.

Podacie jakieś adresy do blogów z ciekawymi opisami ?

retrospekcyjna dodano: 27 kwietnia 2011

Podacie jakieś adresy do blogów z ciekawymi opisami ? ; >

Nie znam Cię  Potem znam Cię z widzenia  lubię Cię  coraz bardziej Cię lubię  uwielbiam Cię  natępnie myslę o Tobie  Aż w końcu kocham Cię  Zaczynam Cie nienawidzić. Potem znów nie znamy się. retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 27 kwietnia 2011

Nie znam Cię, Potem znam Cię z widzenia, lubię Cię, coraz bardziej Cię lubię, uwielbiam Cię, natępnie myslę o Tobie, Aż w końcu kocham Cię, Zaczynam Cie nienawidzić. Potem znów nie znamy się./retrospekcyjna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć