|
i albo się zaćpam, albo skumam, że nie warto!
|
|
|
zimno mi, Tobie też? przyniosę Ci czajnik, zrobimy herbatę. posiedzę na Twoich kolanach, pocałuję Cię w szyję raz, może dwa, może dwadzieścia. będzie nam ciepło. nie spychaj mnie z kolan.
|
|
|
są dni, są noce, wszystko jest, Ciebie nie ma.
|
|
|
czekam na Ciebie. dzień, dwa, dwanaście, trzynaście. przyjeżdżasz i zawodzisz. nie zwodzisz, zawodzisz.
|
|
|
powyżej brody, poniżej nosa.
miejsce na całus i papierosa
|
|
|
Kto chce wyrwać losowi część nie dla siebie przeznaczoną, źle czyni. Kradzione szczęście mści się prędzej czy później, zostawiając tylko posmak goryczy.
|
|
|
Często pozostają w nas wspomnienia, zwykle te dobre. Przypominamy sobie wszystkie uniesienia, miejsca, zapachy, sytuacje. Wracamy pamięcią do chwil, które dobrze nam się kojarzą. Uczucia są ciągle obecne, najczęściej w postaci miłej refleksji, delikatnej tęsknoty za pięknym czasem. Bywa, że mylimy je z miłością.
|
|
|
nie, kochana. nic Ci nie da pociągnięcie mnie z bara. no może jedynie tyle , że miałaś okazje otrzeć się o czystą zajebistość.
|
|
|
Percepcja mojej mentalnosci nie obliguje do dalszej konwersacji z Toba biorac pod uwage wizualne aspekty tej kwesti.
|
|
|
|