 |
raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się osoby, po których sprzątamy latami
|
|
 |
przysięgasz sobie za każdym razem , że już nigdy , przenigdy nie zwiążesz się z kolejnym głupkiem , a zanim się zorientujesz rysujesz tandetne , krzywe serduszka na jakiejkolwiek kartce papieru..
|
|
 |
Nie, ja wcale nie muszę zamieszkać w psychiatryku, przecież ja tylko obsesyjnie Cię kocham, myślę o Tobie 24 godziny na dobę, śnie, marzę o Tobie, wyobrażam sobie naszą wspólną przyszłość i cokolwiek kupuję, robię to z myślą o Tobie, czy będzie Ci się to podobało. Czy to tak wiele?
|
|
 |
- kiedy zaczął się do mnie dobierać, powiedziałam, że nie chcę go widzieć. - no i co? - zgasiliśmy lampe.
|
|
 |
Siedząc pod mostem, zapaliła kolejnego papierosa. Znajdując pobite butelki przypominała sobie jego. Butelki były jak jej serce. Rozbite w tysiącach kawałkach. Wdychając kolejnego bucha, myślała co by było gdyby. Od trzeciego papierosa zakręciło jej się w głowie. Czuła się jak szmata wykorzystana przez niego. Porzucona, nie mająca nikogo kto by mógł ją przytulić, pocieszyć. Po czasie stawało się to jej codziennością.
|
|
 |
i bądź kurwa bardzo obok!
|
|
 |
Dla mężczyzn koniec miłości to koniec miłości. Dla kobiet to często koniec życia.
|
|
 |
I jeżeli nie akceptujesz mnie podczas moich głupich przypałów, to oznacza że nie jesteś mnie wart.
|
|
 |
Mój uśmiech nie współgra z Twoimi ironicznie wykrzywionymi wargami.
|
|
 |
pokochałam ten świat , który ma brązowe oczy .
|
|
 |
Koniec z traktowaniem mnie jak lalkę i odkładaniem na półkę!
|
|
 |
mam nadzieję, że nie widać w moich oczach serduszek, gdy na Ciebie patrzę.
|
|
|
|