| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | W jaki sposób wyjaśnić Ci jak ważne mimo wszystko jest dla mnie to, że jesteś? Jak wytłumaczyć, że w życiu najbardziej boję się tego, co piękne? |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mogę być kompletnie wypruta z sił. Mogę mieć za sobą kilka zarwanych nocy po których jedyne, o czym marzę to sen. Mogę siedzieć z paczką chusteczek na kolanach i bezustannie wysmarkiwać nos. Mogę mieć poczochrane włosy, związane w niechlujnego kucyka. Mogę mieć rumieńce na policzkach przez gorączkę. Mogę marudzić, narzekać i mieć wszystkiego dosyć. Mogę - a on i tak będzie chciał być obok, uparcie twierdząc, że nie ma lepszego miejsca, niż to przy mnie, niezależnie od wersji mojej osoby, która akurat wchodzi w grę. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mijałam go kilka razy dziennie z uczuciem nieprzyjemnego mrowienia na karku. Wytrzymywałam jego oschłe spojrzenia. Unosiłam brodę mimo arogancji i traktowania wszystkich z góry, jakimi zdawał się przesiąkać. Usilnie starałam się odsunąć od siebie bezpodstawną nadzieję, że być może gdzieś w głębi jest innym człowiekiem, niż wskazywałyby na to pozory. Odpychałam od siebie każdą z myśli o tym, że może mi się podobać lub że mogłabym być bliżej niego. A dzisiaj? Uchyla mi dostęp do swojej klatki piersiowej, a ja dostrzegam serce. I słyszę, jak tłumaczy mi coś, a zdanie kończy się uzasadnieniem "... bo Cię kocham". |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mówią bądź sobą, ale po co dla nich być prawdziwym. Jak dwulicowość to nawet, nawyk dla naszych bliskich |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Życie nie jest proste i zdaj sobie z tego sprawę , walcz o co tylko możesz miej siłę i wiarę , czasem się tak czuję jak by brakowało tlenu i to wcale nie kwestia mojego charakteru wiesz , droga długa jest a słona jak diabli przez jedno potknięcie możesz się tutaj zabić , są rzeczy ciężkie kiedy boli Cię serce to ile waży łza kiedy Twoje serce pęknie , czasem są dni kiedy wszystko się wali bo popełniamy błędy te których nie mamy skali , chodź mówią do mnie chłopie ucz się na błędach to chyba dlatego stale je tu popełniam. Czas nam ucieka i mijamy to co piękne i gdy odchodzi osoba to po prostu pęka serce ja wiem co to za ból bo przeżyłem to samo , nie ma bliskiej osoby przy której wstawałeś rano. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kolejny raz w ulewie kłamstw, bez parasolki |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A On nawet nie miał pojęcia o tym, ile razy Ona odtrącała innych, właśnie z jego powodu.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I ta bolesna dezorientacja, gdy ukochana osoba mówiąc Ci o swoich planach na przyszłość, nie uwzględnia w nich Ciebie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nic nie przychodzi łatwo, 
ale kiedy w tunelu zabłyśnie światło, 
to wiesz, że warto |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jeśli marnowanie czasu daje Ci radość, to nie jest to czas zmarnowany |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Spójrz prawdzie w oczy, nas już nie ma.. |  |  |  |